Igrzyska Olimpijskie. Dżoković i Tsitsipas ponownie zmierzą się w Paryżu

/ Jarosław Truchan , źródło: własne, foto: AFP

Środa podczas olimpijskiej rywalizacji na kortach imienia Ronalda Garrosa to dzień rozgrywania trzeciej rundy singla panów. Poznaliśmy już czterech tenisistów, którzy pozostali w grze o medale. Jednym z ćwierćfinalistów został Novak Dżoković.

Reprezentant Serbii nie wyglądał pewnie w pierwszej części meczu z Dominikiem Koepferem. Niemiec Długo dotrzymywał kroku najwyżej rozstawionemu uczestnikowi imprezy, a Dżoković nie błyszczał tak, jak choćby w meczu drugiej rundy z Rafaelem Nadalem. Serb przełamał co prawda przeciwnika w czwartym gemie, lecz już po chwili to on stracił serwis. W kolejnych gemach dominowali serwujący i wydawało się, że o wyniku seta rozstrzygnie tie-break. Reprezentant Niemiec nie wytrzymał jednak presji i dał się przełamać w ostatniej chwili. Kryzys Koepfera przeciągnął się na początek kolejnej partii. W efekcie Dżoković wyszedł na prowadzenie 3:0. Następnie tenisista z Belgradu pilnował przewagi przełamania i bez problemów dowiózł ją do końca meczu.

Reprezentant Serbii poznał już ćwierćfinałowego rywala. Będzie nim Stefanos Tsitsipas, który w dwóch setach pokonał Sebastiana Baeza. Oznacza to, że dojdzie do powtórki z finału Roland Garros w 2021 roku. Wówczas Grek prowadził dwoma setami, lecz ostatecznie uległ Dżokoviciowi 2-3. Tym razem panowie zagrają do dwóch wygranych partii. Jaki będzie wynik tego starcia?

W środę na olimpijskich kortach doszło także do powtórki ćwierćfinału tegorocznego Wimbledonu. Lorenzo Musetti drugi raz w ciągu miesiąca pokonał Taylora Fritza. W pierwszym secie to Amerykanin wyszedł na przewagę przełamania i wydawało się, że dobry serwis może zapewnić mu wyjście na prowadzenie w meczu. Reprezentant Włoch zaczął jednak napędzać się z każdym kolejnym gemem. Musetti najpierw odrobił stratę, a następnie ponownie odebrał serwis rywalowi. Wygrał pięć gemów z rzędu i odwrócił wynik z 1:4 na 6:4. Druga partia była bardziej zacięta i obejrzeliśmy w niej tylko jedno przełamanie. Po niemal całej partii dominacji serwujących Włoch odebrał podanie przeciwnikowi na 6:5, a następnie zakończył spotkanie wykorzystując pierwszego meczbola.

Powodów do zadowolenia czwartego dnia turnieju nie mieli miejscowi kibice. Z turniejem pożegnał się bowiem ostatni reprezentant Francji – Corentin Moutet. 25-latek przegrał pierwszego seta starcia z Tommy’m Paulem dopiero po grze na przewagi w tie-breaku. W drugiej odsłonie meczu Amerykanin miał już większą przewagę, którą udowodnił zwyciężając z przewagą przełamania.


Wyniki

Trzecia runda singla:

Novak Dżoković (Serbia, 2) – Dominik Koepfer (Niemcy) 7:5, 6:3

Lorenzo Musetti (Włochy, 11) – Taylor Fritz (USA, 7) 6:4

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 8) – Sebastian Baez (Argentyna, 12) 7:5, 6:1

Tommy Paul (USA, 9) – Corentin Moutet (Francja) 7:6(6), 6:3