Indian Wells. Hurkacz i Kubot poznali rywali w deblu

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne, foto: AFP

Po kilku miesiącach przerwy spowodowanej kontuzją do rozgrywek wraca Łukasz Kubot. W Indian Wells wystąpi w parze z Hubertem Hurkaczem.

Ostatni mecz w cyklu ATP Łukasz Kubot rozegrał we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas wraz z Marcelo Melo przegrali w pierwszej rundzie US Open z Evanem Kingiem i Hunterem Reesem. W grudniu Polak przeszedł zabieg kolana, a po kilku miesiącach rehabilitacji wraca na zawodowe korty.

W Indian Wells Łukasz Kubot wystąpi z Hubertem Hurkaczem. Polska para łączyła już siły w przeszłości, między innymi podczas igrzysk olimpijskich czy drużynowego turnieju ATP Cup 2020. W pierwszej rundzie tegorocznego BNP Paribas Open ich rywalami będą Tim Puetz i Michael Venus. Niemiec i Nowozelandczyk są rozstawieni z numerem „6”. Hurkacz i Kubot znaleźli się w bardzo mocnej pierwszej ćwiartce drabinki. Na samej górze najwyżej rozstawieni Nikola Mektić i Mate Pavić spotkają się z Johnem Isnerem i Jackiem Sockiem, a triumfatorzy Australian Open, Thanasi Kokkinakis i Nick Kyrgios, zagrają z Ivanem Dodigiem i Marcelo Melo. Jeśli polski duet awansuje do drugiej rundy, zmierzy się natomiast ze zwycięzcami meczu pomiędzy Feliciano Lopezem i Stefanosem Tsitsipasem a Ravenem Klaasenem i Benem McLachlanem. Para Lopez-Tsitsipas wygrała niedawno turniej w Acapulco.

Rajeev Ram i Joe Salisbury, którzy są w imprezie rozstawieni z numerem „2”, w pierwszym meczu zmierzą się z innymi triumfatorami wielkoszlemowymi, Kevinem Krawietzem i Andreasem Miesem. Rywalami doświadczonej pary Juan Sebastian Cabal i Robert Farah będą natomiast znacznie młodsi Jannik Sinner i Sebastian Korda.

Jak widać, Indian Wells będzie obfitował w ciekawe spotkania, nie tylko w turnieju singlowym. W szczególności trzymamy kciuki za udany występ Łukasza Kubota i Huberta Hurkacza. Hurkacz wystąpi także oczywiście w turnieju singlowym. 25-latek ma w pierwszej rundzie wolny los. Więcej o drabince turnieju singlowego można poczytać TUTAJ.