ITF World Tour. Martyna Kubka z tytułem we Włoszech!

/ Jan Gąszczyk , źródło: własne/itftennis.com, foto: LOTOS PZT Polish Tour

Dużego pecha mieli dziś Jasza Szajrych i Alan Bojarski. Obaj polscy tenisiści walczyli w dalekiej Afryce o półfinał, ale obaj niestety zostali zmuszeni do poddania swoich spotkań z powodu kontuzji. Spory sukces odniosła za to Martyna Kubka.

W Luandzie Szajrych grał z ze swoim partnerem deblowym, Gregorem Ramskoglerem. Polak wygrał z Austriakiem we wrześniu podczas turnieju w czeskich Pardubicach. Dziś też Jasza pewnie wygrał pierwszego seta 6:3, ale w tie-breaka drugiego seta przy stanie 1-5 poddał spotkanie. W podobnej sytuacji znalazł się Bojarski. Polak przegrał pierwszego seta z Czechem Dominikiem Palanem 3:6 i również zrezygnował z dalszej gry.

Kontuzja Bojarskiego miała również wpływ na grę podwójną. Polak i jego partner Aryan Lakshmanan oddali walkowerem spotkanie półfinałowe z Kaiem Wehneltem i Robertem Strombachsem. Na szczęście zdolny do gry w deblu był Szajrych. Jasza wspólnie z Gregorem Ramskoglerem pokonali 6:3, 6:4 Yannika Kelma i Patrika Oplustila i awansowali do finału. Polsko-austriacka para ani przez moment nie była w tym meczu zagrożona. Rywale potrafili zdobyć przełamanie, ale nie byli w stanie pójść za ciosem.

W Santo Domingo na drugiej rundzie swoją przygodę z turniejem zakończyła Stefania Rogozińska-Dzik. Polka po zaciętym meczu przegrała 4:6, 6:7(4) z najwyżej rozstawioną Hiszpanką Carlotą Martinez Cirez. 23-letnia polska tenisistka nie wykorzystała przełamania i szansy na wyrównanie na 5:5 w pierwszym secie oraz prowadzenia 4:0, a później 5:4 i własnego serwisu w drugim. Do trzeciej rundy awansowała Olivia Lincer. Polka bez większych problemów pokonała 6:3, 6:1 Kolumbijkę Marię Camilę Torres Murcię. W drugim secie rywalka obroniła cztery piłki meczowe, ale na szczęście kolejną Olivia już wykorzystała.

Po tytuł w Selva Gardena (pula nagród 50 tysięcy dolarów) sięgnęła Martyna Kubka. Polka i jej szwedzka partnerka Lisa Zaar zostały w turnieju rozstawione z numerem 1 i udźwignęły rolę faworytek. W finale Kubka i Zaar pokonały Niemkę Carolinę Kuhl i Serbkę Mię Ristić 6:3, 6:0. O losie pierwszego seta zdecydowało przełamanie wywalczone przez polsko-szwedzki duet w pierwszym i ostatnim gemie. Polka i jej partnerka świetnie serwowały i nie dały przeciwniczkom w tej partii ani jednej szansy break pointowej.

Drugi set potoczył się błyskawicznie. Martyna i jej partnerka trzykrotnie odebrały podanie Kuhl i Ristić. Niemka i Serbka w każdym z gemów serwisowych polsko-szwedzkiej pary miały break pointy, ale ani razu nie potrafiły ich wykorzystać. Ten brak skuteczności w tej partii w połączeniu z kiepskim serwowaniem kosztował je tytuł. Dla 23-letniej Polki jest to dziewiąty tytuł tej rangi zdobyty w tym roku, a 23 w ogóle.