ITF World Tour. Sukcesy i w singlu i w deblu

/ Jan Gąszczyk , źródło: własne/itftennis.com, foto: Peter Figura

Pracowity dzień mieli dziś Biało-Czerwoni. Opady deszczu przeszkadzają w rozpoczęciu turnieju w Le Lamentin, gdzie na start zdecydowały się Karolia i Olivia Lincer. Na szczęście w innych miejscach takich problemów nie ma.

Ostatecznie zmagania Le Lamentin (W35) udało się wznowić. Po przerwie 16-letnia Karolina Lincer pokonała dziesięć lat starszą Giulię Monteleone. Zarówno w pierwszym, jak i drugim secie nasza młoda tenisistka świetnie serwowała. Polka została przełamana dwa razy, ale sama odebrała podanie rywalce pięć razy. Poza momentami straty serwisu przez Lincer Włoszka nie miała ani jednej szansy break pointowej. Późnym wieczorem o ile pogoda pozwoli, do gry wejdzie Olivia i jeszcze raz Karolina, tym razem w grze podwójnej.

Trzy zwycięstwa odnieśli nasi tenisiści w turnieju ITF M15 w Oslo. Tomasz Berkieta pokonał sklasyfikowanego znacznie niżej w rankingu ATP Erika Greveliusa. W końcówce pierwszej partii polski tenisista nie wykorzystał dwóch piłek setowych przy podaniu rywala i musiał rozegrać tie-break. W nim na szczęście górą był Berkieta. O losie drugiego seta i meczu zdecydowało zaledwie jedno przełamanie wywalczone przez 18-latka w końcówce partii.

Olaf Pieczkowski miał drobne problemy w pierwszym secie z tenisistą gospodarzy, Leytonem Riverą. W drugiej partii 20-letni Pieczkowski wrzucił piąty bieg i pewnie doprowadził ten mecz do końca. Zacięty mecz ze Szwedem Nikolą Slavickiem rozegrał Filip Pieczonka. W pierwszym secie obaj tenisiści mieli po jednym breaku, ale nie zdołali ich wykorzystać. Tie-break należał do Filipa, który oddał rywalowi zaledwie jeden punkt. W drugiej partii nieoczekiwanie szybkie przełamanie wywalczył Slavic. Na szczęście nasz tenisista odpowiedział dwoma i szybko zakończył ten mecz.

Wczesnym wieczorem najwyżej rozstawieni w turnieju Filip Pieczonka i Niemiec Niklas Schell pokonali po wyrównanym meczu Martyna Pawelskiego i Olafa Pieczkowskiego. O losie pierwszego seta zdecydowało przełamanie wywalczone przez polsko-niemiecką parę w trzecim gemie. Pieczonka i Schell mieli jeszcze kilka szans na powiększenie przewagi, ale ta sztuka im się nie udała. Pieczkowski i Pawelski mieli trzy break pointy, ale ich nie wykorzystali. W drugiej partii Filip i Niklas szybko wywalczyli przełamanie, ale Martyn i Olaf szybko stratę odrobili. O wyniku meczu zdecydowało przełamanie wywalczone przez polsko-niemiecki duet w dziewiątym gemie.

Nie powiodło się niestety Szymonowi Kielanowi w turnieju M25 we francuskiej miejscowości Hazebrouck. 22-latek nie miał szczęścia w losowaniu i trafił na rozstawionego z 7 zawodnika gospodarzy. Dan Added notowany obecnie na 479. miejscu na świecie oddał naszemu tenisiście zaledwie pięć gemów. Szymon powetował sobie porażkę w singlu zwycięstwem w deblu. Kielan i jego bułgarski partner Anthony Genov jak na parę nr 1 bez straty seta pokonali Francuzów Pierre’a Delage i Louisa Dussina.

W Monastyrze w turnieju rangi W15 imponujące zwycięstwo odniosła Linda Klimowicowa. Polka rozstawiona w imprezie z numerem 1 oddała jedynie dwa gemy Lai Petretic. Francuzka notowana w dziewiątej setce rankingu WTA nie stanowiła dla naszej tenisistki żadnego zagrożenia.

W Monastyrze swój mecz pierwszej rundy przegrały Julia Daroszewska i Brytyjka Annabelle Lammas. Polka i jej partnerka po super tie-breaku uległy Tunezyjce Nadine Abid i Belgijce Lauren Seye. Zwycięstwo w tym samym turnieju wygraną zanotowały Linda Klimowicowa i Ksenia Zajcewa. Polsko-rosyjski duet został rozstawiony w turnieju z numerem 3″. Noemi La-Cagnina i Giulia Paterno ugrały zaledwie dwa gemy. Po trudnym meczu skończonym super tie-breakiem do ćwierćfinału awansowały Dominika Podhajecka i Niemka Anja Wildgruber. Rywalkami Polki i Niemki była kolejna włoska para, Carolina Troiano i Aurora Urso.

W Antalyi (M15) Gabriel Matuszewski i jego słowacki partner Norbert Marosik pokonali po super tie-breaku Ukraińców Nikitę Masztakowa i Mykytę Riepkina i powalczą o półfinał. O półfinał debla w Nairobi (W35) powalczą Monika Stankiewicz i Ksenia Łaskutowa. Polka i jej partnerka po super tie-breaku wygrały z rozstawionymi z 4 Francescą Pace i Vicky Van de Peer. Teraz rywalkami Stankiewicz i Łaskutowej będą reprezentantki Indii, Sravya Chilakalapudi i Vanshita Pathania.

Drabinki turniejów panów tutaj.

Drabinki turniejów pań tutaj.