Jannik Sinner skomentował finał olimpijski

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.atptour.com/, własne, foto: AFP.

W tym tygodniu Jannik Sinner powraca do udziału w turniejach tenisowych. Włoch broni tytułu w Canadian Masters, a przed rozpoczęciem tych zawodów wziął udział w konferencji prasowej.

Przypomnijmy, że lider rankingu ATP nie mógł powalczyć o medale w Paryżu z powodu zapalenia migdałków. Tenisista miał jednak sporo do powiedzenia na temat pojedynku o złoto i nie szczędził pochwał konkurentom:

Obaj grali na bardzo wysokim poziomie. Rzadko się taki ogląda, więc sądzę, że wszystkim się podobało. Rozumiem emocjonalną reakcję Dżokovicia, ale on sam najlepiej wie, co poczuł. Walczył o ten medal z całych sił. Tylko tego mu brakowało i był tego świadomy. Wcześniej był bardzo blisko, więc miło było patrzeć, jak się cieszy. Reakcja Carlosa też była pełna emocji, choć – rzecz jasna – były inne. Wszyscy walczymy o takie sukcesy i na nie pracujemy. Novak dźwigał lata oczekiwań. Świetnie, że mu się udało.

Następnie Jannik opowiedział o swoich odczuciach, związanych z powrotem do touru po Wimbledonie:

Czuję się świetnie. Przyleciałem wcześniej, by w porę pozbyć się jet-lagu i dokończyć regenerację po problemach, które miałem. Przez pierwsze dni tutaj trochę się oszczędzałem, nie było pośpiechu. Chciałem, by ciało znów przywykło do wysiłku. Teraz jest w porządku, jestem gotów do rywalizacji. Trochę mnie nie było, więc zobaczymy, jak będzie. Jestem podekscytowany, mam nadzieję że uda mi się pokazać dobry tenis.

To moja ulubiona nawierzchnia, ale piłka zachowuje się tu specyficznie, lata szybko. Trzeba zatem mieć dobre czucie i właściwe nastawienie, niezależnie od rywala. Podejdę do tego startu metodą małych kroków – podkreślił reprezentant Italii.

Jannik Sinner ma już za sobą pierwszy mecz w Montrealu. Włoch wystąpił w pierwszej rundzie debla w parze z Jackiem Draperem. Duet wygrał po super tie-breaku z Belgami Sanderem Gille i Joranem Vliegenem.