Kawa odpadła z turnieju debla, ale najważniejszy mecz wciąż przed nią

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: Bella Cup

23.30 – mniej więcej o tej godzinie miejscowego czasu Katarzyna Kawa i Anikta Raina stanęły do walki o awans do półfinału debla w turnieju WTA w Jurmale. Nocne starcie nie potoczyło się po ich myśli. Polsko-hinduska para przegrała 0:6, 2:6. Dla Polki o wiele większe znaczenie ma jednak sobotni półfinał singla. 

Od początku plan turnieju w Jurmale zakładał rozgrywanie nawet trzech meczów w sesji wieczornej. Jeśli dodamy do tego pewne opóźnienia spowodowane dłuższymi spotkaniami w sesji dziennej, dochodzi do sytuacji raczej mało lubianych przez tenisistki. Muszą grać w zasadzie w nocy, przy pustawych trybunach.

Kawa i Raina zdobyły tylko dwa gemy, ale nasza reprezentantka na pewno nie będzie długo rozpamiętywać tej porażki. Biorąc pod uwagę, że początkowo Polki i Hinduski nie było w drabince turnieju deblowego, już ćwierćfinał należy uznać za dobry wynik. Jednak przede wszystkim, nasza reprezentantka doskonale spisuje się w turnieju singlowym i to na nim się koncentruje. Wygrała już pięć meczów i od eliminacji dotarła aż do półfinału. W sobotę stanie do walki z Bernardą Perą.

Turniej deblowy zszedł więc na dalszy plan. Skorzystały na tym Irina Bara i Dalila Jakupović, które są już w półfinale. W nim zmierzą się z turniejowymi ,,jedynkami”, Galiną Woskobojewą i Jeleną Ostapenko.

Z Jurmały Szymon Adamski


Wyniki

Ćwierćfinał debla:

I. Bara, D. Jakupović (Rumunia, Słowenia) – K. Kawa, A. Raina (Polska, Indie) 6:0, 6:2