Kozerki. Majchrzak i Szoszyna najlepsi

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: Sandra Kalinowska

Kamil Majchrzak nie miał sobie równych w turnieju z cyklu LOTOS PZT Polish Tour. Tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego wygrał zarówno w singlu, jak i deblu wspólnie z Janem Zielińskim. Blisko takiego samego osiągnięcia była Anastazja Szoszyna. Zawodniczka, która niedawno otrzymała polskie obywatelstwo zagrała w dwóch finałach, ale zwyciężyła tylko w grze pojedynczej. 

Impreza w Kozerkach to już piąta odsłona cyklu LOTOS PZT Polish Tour, ale po raz pierwszy zdarzyło się, że w turniejach mężczyzn i kobiet do finałów awansowali najwyżej rozstawieni. Wśród mężczyzn po główną nagrodę sięgnął jednak rozstawiony z numerem jeden Kamil Majchrzak, a wśród kobiet turniejowa ,,dwójka” – Anastazja Szoszyna. Zwycięzcy oprócz nagród pieniężnych (8 tysięcy złotych za zwycięstwo) i punktów do rankingu PZT, otrzymali również… grilla. Ta dość nietypowa nagroda mogła sprawić problemy przy pakowaniu, dlatego organizatorzy zapewnili, że jeśli grill nie zmieści się do samochodu, dostarczą go w inny sposób.

W turnieju męskim najlepszym okazał się Kamil Majchrzak, który w finale pokonał 6:1, 6:4 Daniela Michalskiego. Co ciekawe, odkąd podopieczny Tomasza Iwańskiego wrócił do rywalizacji po półrocznej przerwie, w każdym turnieju mierzy się właśnie z tym przeciwnikiem. Bilans korzystny jest dla Majchrzaka. Dwa mecze wygrał, a jeden przegrał. Po dzisiejszym starciu przekonywał, że porażka z Mistrzostw Polski nie miała wpływu na podejście do pojedynku. Traktował go jak każdy inny. Wygrał przekonująco, zwłaszcza w pierwszym secie nie pozwalając na wiele przeciwnikowi. Kluczem do zdobycia wielu punktów był silny i precyzyjny return.

Bardziej wyrównany był finał kobiet z udziałem Katarzyny Piter i Anastazji Szoszyny. Szoszyna zaczęła go najlepiej jak tylko było można, zwyciężając pierwszą partię 6:0. Później gorzej radziła sobie jednak z porywistym wiatrem, a posłuszeństwa odmówił jej też pierwszy serwis. Dopiero w połowie drugiego seta wróciła na właściwe tory. Straty czterech gemów nie udało się jednak zniwelować. Piter wygrała drugiego seta 6:4. W trzeciej odsłonie rywalizacji Szoszynie pomógł ten element, na który narzekała kilkadziesiąt minut wcześniej. Asy w najważniejszych momentach meczu przechyliły szalę zwycięstwa na jej korzyść. Trenująca od niedawna z Maciejem Borkowskim zawodniczka wygrała 6:0, 4:6, 6:3. Po meczu przyznała, że to świetny początek współpracy z nowym szkoleniowcem. W każdym z turniejów dotarła minimum do półfinału.

W grze podwójnej ze zwycięstw cieszyli się Kamil Majchrzak i Jan Zieliński oraz Katarzyna Piter i Joanna Zawadzka. Wyjątkowo zadowolona z własnej postawy mogła być Piter. Tenisistka z Poznania szybko doszła do siebie po porażce w singlu i grała tak, że ręce same składały się do oklasków.

Z Kozerek, Szymon Adamski

 


Wyniki

Finał singla mężczyzn:

Kamil Majchrzak (1) – Daniek Michalski (2) 6:1, 6:4

Finał singla kobiet:

Anastazja Szoszyna (2) – Katarzyna Piter (1) 6:0, 4:6, 6:3

Finał debla mężczyzn:

K. Majchrzak, J. Zieliński (2) – M. Kaśnikowski, D. Nazaruk 6:1, 6:3

Finał debla kobiet:

K. Piter, J. Zawadzka – P. Kania-Choduń, A. Szoszyna 6:4, 6:2