Kubot i Melo zakończyli współpracę

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne/www.instagram.com, foto: AFP

Drogi Łukasza Kubota i Marcelo Melo ponownie się rozeszły. Polak i Brazylijczyk postanowili dać sobie drugą szansę w czerwcu tego roku, lecz wyniki uzyskane w ciągu ostatnich kilku miesięcy nie były satysfakcjonujące i doprowadziły do zakończenia współpracy.

Kubot i Melo wygrali wspólnie 15 turniejów, w tym Wimbledon w 2017 roku. To właśnie w trakcie współpracy z Brazylijczykiem Polak wspiął się na sam szczyt rankingu deblowego, w styczniu 2018 roku. Sezon 2020 w wykonaniu Kubota i Melo nie był aż tak udany jak wcześniejsze i para ogłosiła, że wraz z końcem ubiegłego sezonu zakończy się również ich kooperacja.

Od początku tego roku Łukasz Kubot występował w parze z Wesleyem Koolhofem, a Marcelo Melo z Jean-Julianem Rojerem. Holenderscy partnerzy nie okazali się jednak dobrym wyborem ani dla Polaka, ani dla Brazylijczyka. W konsekwencji podczas tegorocznej edycji Rolanda Garrosa najlepszy polski deblista ponownie połączył siły z tenisistą z Ameryki Południowej. Zarówno w Paryżu, jak i w Nowym Jorku, polsko-brazylijski duet pożegnał się z imprezą już w pierwszej rundzie. Dobry występ odnotowali jedynie na wimbledońskiej trawie, gdzie cztery lata temu sięgnęli po tytuł. W tym sezonie osiągnęli w Londynie ćwierćfinał.

Wiadomo już, że partnerem Marcelo Melo zostanie Ivan Dodig. Chorwat i Brazylijczyk sięgali już w przeszłości po wspólne triumfy. Ich największym osiągnięciem było zwycięstwo na kortach imienia Rolanda Garrosa w 2015 roku.

 

Łukasz Kubot zgłoszony jest do imprezy w Metz w parze z Jeremym Chardym. Nie wiadomo jednak, czy będzie to stała współpraca.