Linz. Faworytki powalczą o tytuł
Trzy rozstawione tenisistki wystąpiły w sobotnich półfinałach turnieju WTA 250 w Linzu. Jedyna tenisistka w 1/2 finału przy której nazwisku nie było numerka to Anastazja Pawluczenkowa. I jej spotkanie z Jeleną Ostapenko było dość jednostronne. Z kolei pojedynek turniejowej „dwójki” z „trójką” rozgrywany był na pełnym dystansie.
Jako pierwsze na kort w Tips Arenie wyszły Jekaterina Aleksandrowa i Donna Vekić. Było to czwarte spotkanie obu tenisistek, a bilans dotychczasowych spotkań był korzystny dla Chorwatki, która wygrywała dwukrotnie i doznała jednej porażki. Wszystkie spotkania kończyły się w dwóch setach.
Tym razem panie zmierzyły się w pojedynku trzysetowym. Po tym jak pierwszą odsłonę wygrała Vekić, w dwóch kolejnych odsłonach górą była Aleksandrowa. Jednak zarówno w drugiej partii jak i w decydującej części spotkania do rozstrzygnięcia lepszej potrzebny był tie-break. Oba na swe konto zapisała turniejowa „trójka” i to ona w niedzielę w ósmym finale głównego cyklu w karierze powalczy o piąty tytuł mistrzowski.
Jej finałową rywalką będzie najwyżej rozstawiona Jelena Ostapenko. Łotyszka w trwającym 75 minut półfinale okazała się lepsza od Anastazji Pawluczenkowej. Była to szósta wygrana tenisistki z Rygi nad rywalką w ich siódmym pojedynku.
W niedzielnym finale dojdzie do spotkania dwóch najwyżej rozstawionych tenisistek. Trudno jednoznacznie wskazać faworytkę. Panie dotychczas spotykały się dziewięciokrotnie i pięć z tych spotkań wygrała turniejowa „dwójka”. Jednak ostatnie dwa razy zwycięsko z kortu schodziła Jelena Ostapenko, która szesnastym finale imprez głównego cyklu powalczy o ósmy tytuł mistrzowski.
Wyniki
Półfinał:
Jelena Ostapenko (Łotwa, 1) – Anastazja Pawluczenkowa 6:2, 6:3
Jekatarina Alekandrowa (2) – Donna Vekić (Chorwacja, 3) 5:7, 7:6(4), 7:6(6)