Lyon. Majchrzak nie zagra w ćwierćfinale
Kamil Majchrzak stoczył zaciętą walkę z Karenem Chaczanowem, ale nie zdołał go pokonać. Rosjanin zwyciężył 7:6(4), 6:3 i drugi raz w karierze okazał się lepszy od piotrkowianina.
Kamil Majchrzak bardzo dobrze spisywał się w Lyonie. Najpierw przebrnął dwustopniowe eliminacje, pokonując Liama Broady’ego i Alessandro Giannessiego. Następnie, w pierwszej rundzie turnieju głównego, odniósł pewne zwycięstwo nad Joao Sousą. W walce o ćwierćfinał Polak zmierzył się z Karenem Chaczanowem, z którym miał okazję grać już w poprzednim sezonie podczas Roland Garros.
Niestety, tak, jak w ubiegłym roku, dzisiejszy wynik także był korzystny dla Rosjanina. Pierwsza faza meczu należała jednak do naszego reprezentanta. Od samego początku prezentował on solidny tenis, wywierał presję na rywalu i starał się zmieniać tempo gry, co zaskakiwało wyżej notowanego rywala. Dobra postawa Majchrzaka zaowocowała przełamaniem w szóstym gemie i objęciem prowadzenia 4:2. Moskwianin jednak nie poddawał się i w miarę rozwoju sytuacji na korcie polepszał grę. Błyskawicznie odrobił straty, a następnie obronił dwa break pointy w ósmym gemie. Wyrównana gra poskutkowała rozstrzygnięciem seta w tie-breaku. W nim to Chaczanow szybciej opanował nerwy i przejął kontrolę. Tym samym objął prowadzenie w meczu po 54 minutach.
Druga odsłona miała już nieco inny przebieg. W pierwszym gemie Majchrzak miał trzy szanse na odebranie serwisu przeciwnikowi, ale ostatecznie ich nie wykorzystał, a w drugim gemie sam stracił podanie. Ten moment był kluczowy dla losów drugiej partii. Chaczanow pilnował gemów serwisowych, Polak do końca seta nie miał ani jednej okazji na odrobienie strat. W efekcie po 88 minutach gry to Rosjanin awansował do ćwierćfinału imprezy. O półfinał powalczy z lepszym z pary Diego Schwartzman – Richard Gasquet.
Wyniki
Druga runda singla:
Karen Chaczanow (Rosja, 8) – Kamil Majchrzak (Polska, Q) 7:6 (4), 6:3