Madryt. Nadal na dłużej odsunięty od tronu

Dominic Thiem i Alexander Zverev utworzyli pierwszą parę półfinałową Mutua Madrid Open. Dojdzie więc do rewanżu za finał sprzed trzech lat. W walce o prestiżowe trofeum nie liczy się już natomiast Rafael Nadal. Pięciokrotny mistrz tej imprezy przegrał 4:6, 4:6 ze świetnie dysponowanym Zverevem.
Zwycięska seria Rafy Nadala dobiegła końca. Król kortów ziemnych wygrał siedem spotkań z rzędu przed własną publicznością, najpierw sięgając po tytuł w Barcelonie, a w tym tygodniu docierając do ćwierćfinału w Madrycie. Zatrzymał go dopiero Alexander Zverev. Niemiec przed przyjazdem do Hiszpanii nie błyszczał, ale na miejscu przeszedł metamorfozę. Gra na najwyższym poziomie i chociaż szczęście w losowaniu mu nie sprzyjało, to w trzech pierwszych meczach nie stracił ani jednego seta.
Zwycięstwa nad Keiem Nishikorim i Danielem Evansem wskazywały na to, że Zverev zmierza we właściwym kierunku, jednak dopiero mecz z Nadalem pokazał, jak jest mocny. Niemiec bardzo dobrze serwował, nie bał się długich wymian, a przede wszystkim był skuteczny w najważniejszych momentach. Nie pozwolił sobie też na chwilę dekoncentracji, gdy w bardzo ważnym momencie sędzia pomylił się na jego niekorzyść. Mowa o zdarzeniu z ósmego gema pierwszej partii. Zverev serwował i powinien prowadzić 40:15, jednak sędzia podjął złą decyzję i po chwili to Nadal prowadził 40:30.
Zverev nie tylko obronił break-pointa, ale później zdobył jeszcze dwa brakujące gemy i wygrał pierwszą partię 6:4. W drugiej poszedł za ciosem i grając jeszcze lepiej, doprowadził do szczęśliwego dla siebie końca. Po raz pierwszy w karierze pokonał Nadala na mączce. W trzech wcześniejszych pojedynkach na tej nawierzchni ugrał raptem jednego seta.
Po wyeliminowaniu najwyżej rozstawionego rywala Zverev stoi przed szansą na podniesienie drugiego trofeum z madryckiej ziemi. Po raz pierwszy zwyciężył w 2018 roku, po finale z Dominikiem Thiemem. Tym razem zawodnicy spotkają się w półfinale. Z kolei Nadal, z pięcioma zwycięstwami na koncie, pozostaje najlepszym zawodnikiem w historii Mutua Madrid Open. Od ostatniego zwycięstwa minęły już jednak cztery lata.
Zanim doszło do batalii Nadala ze Zverevem, na korcie imienia Manolo Santany rywalizowali Dominic Thiem i John Isner. Austriak wygrał ten mecz 3:6, 6:3, 6:4,w końcówce wykorzystując niespodziewaną niemoc przeciwnika. Isner przez cały mecz świetnie serwował, a jeśli pierwsze uderzenie nie wystarczało do zdobycia punktu, był bezlitosny przy siatce. Przy obronie break-pointa przy stanie 4:4 w decydującym secie Thiem skarcił go jednak za dwa bardzo bojaźliwe woleje. Po zmianie stron Austriak bez problemu postawił kropkę nad ,,i” we własnym gemie serwisowym.
O dwa pozostałe miejsca w półfinałach powalczą Casper Ruud z Aleksandrem Bublikiem i Cristian Garin z Matteo Berrettinim. Żaden z tej czwórki nie grał do tej pory w finale zawodów ATP Masters 1000.
Wyniki
Dwa pierwsze ćwierćfinały gry pojedynczej:
Alexander Zverev (Niemcy, 5) – Rafael Nadal (Hiszpania, 1) 6:4, 6:4
Dominic Thiem (Austria, 3) – John Isner (USA) 3:6, 6:3, 6:4