Madryt. Rozpędzona Białorusinka rzuca wyzwanie liderce

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Ashleigh Barty o tytuł w tegorocznej edycji Mutua Madrid Open zagra z Aryną Sabałenką. Białorusinka, która wciąż nie przegrała ani jednego seta, tym razem okazała się zbyt wymagającą rywalką dla Anastazji Pawluczenkowej.

W pierwszej partii 23-latka urodzona w Mińsku przełamała rywalkę w czwartym i ósmym gemie, dzięki czemu zwyciężyła 6:2. Wydawało się, że zawodniczka rozstawiona z numerem 5 w drugiej odsłonie meczu odniesie jeszcze bardziej imponujące zwycięstwo. Prowadziła już 5:0, ale Rosjanka zerwała się do walki. Odrobiła stratę jednego „breaka” i doprowadziła do wyniku 3:5. Sabałenka na więcej jednak już jej nie pozwoliła. Przy drugim podejściu wykorzystała atut własnego podania i po 63 minutach gry zakończyła mecz asem serwisowym.

Myślę, że bardzo poprawiłam swoją grę na kortach ziemnych – przyznała na konferencji prasowej Białorusinka, która w „Caja Magica” straciła jak do tej pory tylko 18. gemów. – To na pewno sprawia, że jestem dużo pewniejsza siebie na korcie, ale wciąż jest dużo rzeczy, które mogę poprawić. Jestem jednak bardzo zadowolona z poziomu, który prezentuje w Madrycie.

W stolicy Hiszpanii reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów awansowała do trzeciego finału w tym sezonie. Na początku roku Aryna Sabałenka okazała się najlepsza w Abu Zabi, a dwa tygodnie temu w Stuttgarcie w decydującym pojedynku lepsza okazała się Ashleigh Barty. To właśnie liderka światowego rankingu będzie rywalką Białorusinki w sobotnim finale.

Muszę być dobrze przygotowana pod względem fizycznym do tego meczu – wyjaśniła turniejowa „piątka”. – Ona jest numerem jeden i jest naprawdę świetna. Grałam z nią w Stuttgarcie i to nie było łatwe spotkanie. Zrobię wszystko, żeby przygotować się jak najlepiej do tego meczu i już nie mogę się doczekać tego wyzwania.


Wyniki

Półfinał singla

Aryna Sabałenka (Białoruś, 5) – Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) 6:2 6:3