Marrakesz. Goffin nowym mistrzem. Początkowo nic na to nie wskazywało

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

David Goffin po raz pierwszy zdecydował się na udział w turnieju ATP 250 w Marrakeszu i na pewno nie żałuje tej decyzji. Belg pokonał w finale 3:6, 6:3, 6:3 Alexa Molczana. Tym samym zdobył szósty tytuł na poziomie ATP World Tour. 

Grand Prix Hassana II to jedyna impreza ATP rozgrywana w Afryce. Zakorzeniona jest w Maroku, jednak w Marrakeszu odbywa się dopiero od 2015 roku. Wcześniej gospodarzem była Casablanca. I to właśnie tam David Goffin próbował swoich sił w sezonie 2014. Po udanych eliminacjach przegrał w pierwszej rundzie, a później na długie lata nie uwzględniał turnieju w swoim kalendarzu startów. Aż do tego roku.

Powrót po długiej przerwie nie mógł wypaść lepiej. Belg zyskał sympatię miejscowych kibiców i zasilany ich dopingiem wygrał cały turniej. Sukces tym cenniejszy, że w trzech z pięciu meczów odrobił straty ze stanu 0:1 w setach, a od porażki w drugiej rundzie dzieliły go raptem trzy punkty.

Goffin przetrwał jednak wszystkie trudne chwile i pokonał m.in. Pablo Andujara, trzykrotnego triumfatora marokańskiej imprezy. W finale 31-letni Belg okazał się natomiast lepszy od Alexa Molczana. Przez długi czas nic nie wskazywało na takie rozstrzygnięcie, bowiem Goffin popełniał dużo błędów i przegrywał już 3:6, 0:2. Niedoświadczony Słowak pogubił się jednak i wypuścił z rąk okazję na życiowy sukces.

Dzięki punktom zdobytym za turniejowe zwycięstwo Goffin wyprzedzi 27 rywali i wróci do czołowej 50 rankingu ATP. Po raz pierwszy w tym elitarnym gronie pojawi się natomiast Alex Molczan.

Dla Belga to szóste wywalczone trofeum na poziome ATP World Tour. O kolejne powalczy w przyszłym tygodniu w Monte Carlo, choć tam będzie miał oczywiście o wiele bardziej wymagających rywali. Zacznie jednak od pojedynku z kwalifikantem z Czech Jirim Leheczką.

Warto też odnotować, że w turnieju deblowym w Marrakeszu ze świetnej strony pokazał się Jan Zieliński. Nasz deblista razem z Włochem Andreą Vavassorim dotarli aż do finału. W nim ulegli 1:6, 5:7 Rafaelowi Matosowi z Brazylii i Davidovi Vedze Hernandezowi z Hiszpanii.


Wyniki

Finał singla:

David Goffin (Belgia) – Alex Molczan (Słowacja) 3:6, 6:3, 6:3