Marsylia. Hurkacz obronił meczbola i zagra o finał!

W ćwierćfinale turnieju w Marsylii Hubert Hurkacz podejmował Mikaela Ymera.
Polak po raz trzeci w karierze rywalizował ze Szwedem. Pierwsze spotkanie Hurkacza z młodszym z braci Ymerów miało miejsce w 2020 roku w Auckland, gdzie wrocławianin wygrał w dwóch setach. Rok później Szwed triumfował w pięciosetowej batalii w pierwszej rundzie Australian Open. Rozstawiony z „1” Hurkacz był oczywiście faworytem, ale w meczu z Leandro Riedim nie zachwycił, a Ymer to solidny zawodnik, dlatego niczego nie można było być pewnym.
Mecz zaczął się od przełamania na korzyść Szweda, ale Polak już w kolejnym gemie odrobił stratę. Ogółem od początku meczu sporo było długich gemów rozgrywanych na przewagi. Obydwaj zawodnicy mieli w piątek problem ze swoim serwisem co sprzyjało takiemu przebiegowi spotkania. Mimo wszystko Hurkacz potrafił jakoś kontrolować pierwszą partię i w ósmym gemie zdobył breaka, który przesądził o jego zwycięstwie w tej części meczu.
Niestety w drugiej odsłonie spotkania, po tym jak Szwed przełamał na 3:1, Polak nie potrafił odrobić strat. Miał swoje okazje, ale Ymer się bronił. Wciąż zresztą wiele gemów wisiało na włosku i równie dobrze to rywal naszego reprezentanta mógł jeszcze powiększyć swoją przewagę. Ostatecznie wygrał seta 6:3.
W decydującej partii obraz gry się w zasadzie nie zmienił. Hurkacz nieźle zaczął. Przełamał na 3:1. Niestety nie potrafił tej przewagi utrzymać. Ymer odpowiedział już w kolejnym gemie. W kolejnych gemach znów obydwaj zawodnicy mieli swoje break-pointy. Ostatecznie jednak nieunikniony był tiebreak. Równie wyrównany jak całe to spotkanie. Jako pierwszy piłkę meczową miał w nim Szwed. Jednak na szczęście to Polak wygrał 8:6. W półfinale zmierzy się z Bułgrem Grigorem Dimitrowem lub Kazachem Aleksandrem Bublikiem.
Wyniki
Hubert Hurkacz (Polska, 1) – Mikael Ymer (Szwecja) 6:3, 3:6, 7:6(6)