Melbourne. Hurkacz i Sinner wyeliminowali faworytów!

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: własne, foto: AFP

Hubert Hurkacz i Jannik Sinner pokonali sensacyjnie Pierre’a-Huguesa Herberta i Henriego Kontinena w drugiej rundzie turnieju Great Ocean Road Open w Melbourne. Czyżby Polak miał chęć na kolejny deblowy tytuł? Do tego jeszcze daleko, ale prezentuje się w Australii wyśmienicie.

Choć sezon 2020 nie był dla Huberta Hurkacza szczególnie udany, to jego końcówkę może wspominać miło. Wspólnie z Felixem-Augerem Aliassime triumfowali bowiem w turnieju gry podwójnej podczas paryskiego Mastersa. Sprawili tam wiele niespodzianek. Jak się okazuje, u boku Jannika Sinnera Polak spisuje się równie dobrze. W Melbourne wyeliminowali rozstawionych z „4” Pierre’a-Huguesa Herberta i Henriego Kontinena. Utytułowani rywale co prawda po raz pierwszy grali po jednej stronie siatki, ale i dla polsko-włoskiej pary to pierwsze wspólne zawody.

Pokaz siły Hurkacza i Sinnera nastąpił już w pierwszym secie. Wykorzystywali błędy rywali, które były liczne, a sami się ich wystrzegali. Ich podania były zarówno agresywne, jak i bardzo skuteczne. Tymczasem para francusko-fińska ledwie przekraczała 50%, jeśli chodzi o celność pierwszego podania. Wszelkie te składowe sprawiły, że po 20 minutach i przegraniu zaledwie jednego gema, Polak i Włoch mogli się cieszyć z triumfu w pierwszej partii.

Druga część meczu była już znacznie bardziej wyrównana. Czterokrotnie o zwycięstwie w gemie rozstrzygały deciding pointy. Przy trzech z nich skutecznie bronili się serwujący, ale po jednym nastąpiło przełamanie. Miało to miejsce w pierwszym gemie partii i był to break na korzyść Hurkacza i Sinnera. Znacznie młodsi od swoich rywali tenisiści zachowali zimną krew i po niespełna godzinie gry mogli się cieszyć z awansu do ćwierćfinału. Tam rywalami będą albo Australijczycy Matthew Ebden i John-Patrick Smith, albo Brytyjczycy Luke Bambridge i Dominic Inglot.


Wyniki

Hubert Hurkacz, Jannik Sinner (Polska, Włochy) – Pierre-Hugues Herbert, Henri Kontinen (Francja, Finlandia, 4) 6:1, 6:4