Miami. Debiut Switoliny
Elina Switolina pokonała 6:3, 6:2 Anastasije Sevastovą i dołączyła do Ashleigh Barty w górnej połówce drabinki Miami Open 2021. Mecz przeciwko Łotyszce był jak dotąd najłatwiejszym spotkaniem Ukrainki w tegorocznej edycji turnieju na Hard Rock Stadium.
Jako rozstawiona z numerem 5 tenisistka z Odessy zmagania rozpoczęła od drugiej rundy. Mimo że jej droga do ćwierćfinału była stosunkowo krótka, to zarazem wyboista. W trzech wcześniej pojedynkach straciła dwa sety i dwukrotnie musiała odrabiać straty ze stanu 0:1. Natomiast w spotkaniu 1/4 finału od początku do końca kontrolowała sytuację.
Pierwsza partia przebiegała pod znakiem przełamań. Pięć z dziewięciu rozegranych gemów padło łupem returnujących. Lepszą w odbierze podania okazała się Ukrainka, mimo że to ona jako pierwsza przegrała gema przy własnym podaniu. Sevastova w tej partii straciła serwis trzykrotnie i to rywalka była krok bliżej końcowego zwycięstwa w meczu.
W drugim secie wyżej notowana zawodniczka poszła za ciosem. Dwukrotnie odebrała podanie rywalce i objęła prowadzenie 4:0. Co prawda przy stanie 4:1 doszło do przełamania powrotnego, ale to ostatecznie Switolina uzyskała awans do 1/2 finału.
– Zawsze chciałam prezentować się w Miami z jak najlepszej strony. Jest to ogromny turniej i gra tutaj to sama przyjemność. Tym bardziej cieszę się z wygranej. Spodziewałam się dziś ciężkiej przeprawy, bo moja przeciwniczka to prawdziwa fighterka. Mimo że może wynik nie do końca to pokazuje, był to naprawdę trudny mecz dla mnie. Tym bardziej się cieszę z wygranej – dzieliła się wrażeniami Switolina, która po raz pierwszy wystąpi w półfinale Miami Open.
Jej kolejną rywalką będzie Ashleigh Barty. Obie panie dotychczas spotykały się sześciokrotnie. Pięć z tych spotkań wygrywała tenisistka z Europy. Jednak ich ostatni pojedynek – w 2019 roku – padł łupem Australijki.
– Znamy się z Ash od lat i grałyśmy przeciwko sobie wielokrotnie. Ona zrobiła w ciągu ostatnich kilku lat niesamowity postęp i teraz jest liderką rankingu WTA. Ten będzie niesamowitym wyzwaniem dla mnie, ale jestem na to gotowa – skomentowała czekający ją pojedynek Switolina.
Wyniki
Ćwierćfinał singla:
Elina Switolina (Ukraina, 5) – Anastasija Sevastova (Łotwa) 6:3, 6:2