Miami. Isner ponownie lepszy od Auger-Aliassime’a

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne/www.atptour.com, foto: AFP

John Isner powtórzył rezultat z Miami sprzed dwóch lat i ponownie wyszedł zwycięsko ze starcia z Felixem Auger-Aliassime’em. Amerykanin pokonał Kanadyjczyka 7:6(5), 7:6(5). Do czwartej rundy awansowali także Roberto Bautista Agut i Jannik Sinner.

John Isner to triumfator Miami Open 2018. Rok później Amerykanin osiągnął finał tej imprezy, gdzie uległ Szwajcarowi Rogerowi Federerowi. W drodze do meczu o puchar 35-latek pokonał wówczas między innymi Felixa Auger-Aliassime’a. W tegorocznej edycji zawodów Amerykanin i Kanadyjczyk znów się spotkali, tym razem na etapie trzeciej rundy. Podobnie, jak za pierwszym razem, Isner wygrał pojedynek w dwóch tie-breakach.

– To był dla mnie ważny test. Prawdopodobnie nie ma wielu miejsc na świecie, gdzie mam szanse wygrać z Felixem. Mam szczęście, że grałem z nim tylko w Miami, gdzie czuję się dobrze. Gdybyśmy zmierzyli się na korcie ziemnym gdzieś w Europie, pewnie wyglądałoby to inaczej – stwierdził mistrz turnieju sprzed trzech lat.

W całym spotkaniu, które trwało godzinę i 49 minut, żaden z tenisistów nie miał ani jednej okazji na przełamanie podania rywala. W tie-breaku pierwszej partii Isner zaserwował aż cztery asy, a w decydującym gemie drugiej odsłony wywalczył piłkę meczową skuteczną defensywą z końca kortu. Ostatecznie Kanadyjczyk popełnił błąd z forhendu, a w konsekwencji to reprezentant gospodarzy awansował do czwartej rundy.

Następnym rywalem Isnera będzie Roberto Bautista Agut. 32-latek z Castellon de la Plana odnotował czwarte zwycięstwo nad Janem-Lennardem Struffem w ich pięciu dotychczasowych pojedynkach. Hiszpan wrócił ze stanu 0:1 w setach i pokonał Niemca 4:6, 6:3, 6:2. Nadchodzące starcie będzie piątym spotkaniem Bautisty Aguta z Isnerem. Amerykanin trzykrotnie pokonywał Hiszpana w przeszłości, rozstrzygnął też na swoją korzyść ich ostatni mecz, rozegrany w ćwierćfinale imprezy na Florydzie dwa lata temu.

Po dwóch godzinach i 50 minutach do czwartej rundy awansował Jannik Sinner. Młody Włoch przegrał pierwszą partię w starciu z Karenem Chaczanowem, lecz dwa kolejne sety padły jego łupem i to on zszedł z kortu jako zwycięzca. Już drugi gem spotkania wskazywał na to, że tenisistów czeka długi mecz. 19-latek potrzebował jedenastu równowag, aby wreszcie przełamać podanie rywala i wyjść na prowadzenie 2:0. Zawodnicy po raz pierwszy skorzystali z 90 sekund przerwy dopiero po trzydziestu minutach.

Pomimo wczesnej przewagi uzyskanej przez Włocha, to Chaczanow lepiej zniósł trudny początek i wygrał pierwszą odsłonę 6:4. Sinner rozstrzygnął drugi set na swoją korzyść w tie-breaku, a następnie wykorzystał szansę na przełamanie w kluczowym momencie decydującej partii. Po prawie trzech godzinach gry mógł cieszyć się z awansu do kolejnej rundy prestiżowego turnieju.


Wyniki

Trzecia runda singla:

John Isner (USA, 18) – Felix Auger-Aliassime (Kanada, 11) 7:6(5), 7:6(5)

Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 7) – Jan-Lennard Struff (Niemcy, 31) 4:6, 6:3, 6:2

Jannik Sinner (Włochy, 21) – Karen Chaczanow (Rosja, 14) 4:6, 7:6(2), 6:4