Miami Open. Rybakina wciąż z szansą na „Słoneczny dublet”, Linette poznała kolejną rywalkę

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Jelena Rybakina pokonała Paulę Badosę 3:6, 7:5, 6:3 w najciekawszym piątkowym meczu trzeciej rundy turnieju WTA 1000 w Miami. Zwycięstwo Kazaszki to już dziesiąty wygrany z rzędu mecz turniejowej „dziesiątki”. Mistrzyni Indian Wells 2023 wciąż pozostaje w grze o zdobycie Sunshine Double. Kolejną rywalkę w imprezie poznała też Magda Linette.

Pojedynkiem dnia dla polskich kibiców było niewątpliwie spotkanie drugiej rakiety naszego kraju z byłą liderką rankingu Wiktorią Azarenką. Po tym jak Polka odprawiła z imprezy mistrzynię z 2016, czekała na kolejną rywalkę. Wyłoniło ją spotkanie Jessici Peguli z Danielle Collins.

Mecz przez niemal cały czas trwania był pod kontrolą trzeciej rakiety świata. W pierwszej odsłonie Amerykanka trzykrotnie przełamała swą rodaczkę. Z kolei w drugiej partii szalę zwycięstwa przechyliła na swoją stronę w tie-breaku, nie tracąc nawet punktu. Chociaż już wcześniej mogła zakończyć pojedynek, ale nie wykorzystała trzech piłek meczowych. Spotkanie Magdy Linette z Jessicą Pegulą odbędzie się w poniedziałek.

Na powtórzenie wyniku nieobecnej w Miami Igi Świątek wciąż ma szansę Jelena Rybakina. Kazaszka, która w poprzednim tygodniu sięgnęła po tytuł mistrzowski na kortach w Indian Wells, w tym tygodniu odniosła już drugie trzysetowe zwycięstwo. Po tym jak w meczu drugiej rundzie jej wyższość musiała uznać Anna Kalinskaya, tym razem pokonana z kortu zeszła Paula Badosa. Chociaż Hiszpanka miała piłkę meczową. Ostatecznie to Rybakina awansowała do kolejnej rundy.

– To był niezwykle trudny mecz. Kilka błędów w pierwszej odsłonie sprawiło, że przegrałam tą część spotkania. Dalej starała się koncentrować na każdym punkcie i to mi się udało. Paula zagrała dziś bardzo dobre spotkanie, szczególnie groźna była na serwisie. Jednak ostatecznie to ja wygrałam co mnie bardzo cieszy – nie kryła radości turniejowa „dziesiątka”.

Na trzeciej rundzie tegoroczny występ w Miami zakończyła Coco Gauff. Amerykanka, która sezon rozpoczęła od wygranego turnieju w Auckland, w meczu 1/32 finału zmierzyła się z Anastazją Potapową. W premierowej partii reprezentantka gospodarzy przegrywała już 2:5, aby wygrać seta w tie-breaku. W drugiej części meczu prowadziła już 5:3. Pozwoliła jednak rywalce na wygranie czterech gemów z rzędu. Z kolei w decydującym secie od 2:1 nie wygrała już gema i pożegnała się z rywalizacją.

Wszystkie mecze do obejrzenia na sportowych antenach CANAL+ oraz w CANAL + onlinehttps://can.al/Canalplus-Tenisclub

 


Wyniki

Trzecia runda:

Jessica Pegula (USA, 3) – Danielle Collins (USA, 30) 6:1, 7:6(0)

Anastazja Potapova (27) – Cori Gauff (USA, 6) 6:7(8), 7:5, 6:2

Jelena Rybakina (Kazachstan, 10) – Paula Badosa (Hiszpania, 21) 3:6, 7:5, 6:3

Jelena Ostapenko (Łotwa, 24) – Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 13) 6:2, 4:6, 6:3

Qinwen Zheng (Chiny, 23) – Ludmila Samsonova (12) 5:7, 7:6(5), 6:2

Martina Trevisan (Włochy, 25) – Claire Liu (USA) 4:6, 7:5, 6:4

Elise Mertens (Belgia) – Petra Martic (Chorwacja, 29) 6:4, 6:3