Nick Kyrgios zamierza rywalizować jeszcze przez dwa lata

/ Kacper Roguski , źródło: ubitennis.net, foto: AFP

28-latek z Canberry powiedział, że nie chce już grać w tenisa, ale czuje się zobowiązany, żeby kontynuować swoją karierę przez jeszcze dwa lata.

Były finalista Wimbledonu jest po ogromnych przejściach w sezonie 2023, kiedy rozegrał ledwie jeden mecz przez kontuzje. Problemy z kolanem i nadgarstkiem sprawiły, że Australijczyk pokazał się tylko w Niemczech na trawiastych kortach w Stuttgarcie.

Nick Kyrgios nieszczęśliwie zaczyna też 2024 rok od odpuszczenia sobie drugi sezon z rzędu Australian Open. Australijczyk planował zagrać na kortach w Melbourne, ale nie zdążył wrócić do pełni zdrowia.

W podcaście „On purpose with Jay Shetty” powiedział – Jeśli to ode mnie by zależało to szczerze mówiąc już nie mam chęci kontynuować kariery. Muszę dalej grać. Mam o wiele więcej do zaoferowania, ale nie mam już przekonania, żeby dalej walczyć. Australijczyk przyznał także, że jego zmagania z kontuzjami odcisnęły na nim piętno – Jestem zmęczony. Przeszedłem trzy operacje. Mam dopiero 28 lat i zawsze chciałem mieć rodzinę oraz nie odczuwać bólu. Kiedy rano się budzę nie jestem wstanie chodzić bez dyskomfortu. Jest to trudne.

W 2016 roku tenisista z Canberry był notowany na 13 miejscu w rankingu. Zagrał w finale Wimbledonu oraz wygrał siedem turniejów. Zaliczył 27 zwycięstw z zawodnikami z czołowej dziesiątki rankingu, a w swojej karierze zarobił ponad 12 milionów dolarów z nagród turniejowych.

Kiedy Australijczyk jest pytany o przyszłość mówi, że planuje odejść w przeciągu najbliższych paru lat. Pomimo tego Kyrgios ma nadzieje, że jeszcze przed zakończeniem kariery będzie ważną postacią światowego tenisa – Jedyne co chce to pograć jeszcze przez rok lub dwa lata, być na wysokim poziomie i zakończyć karierę na własnych zasadach. Nie chce mieć następnej operacji albo czegoś w tym rodzaju. Mam nadzieje, że mam jeszcze na tyle wysokie umiejętności, żeby zagrać jeden lub dwa sezony na dobrym poziomie. Myślę, że będę w zgodzie z tym co osiągnąłem i zamierzam powiedzieć wszystkim, którzy liczyli, że pogram dłużej – „musicie to po prostu zaakceptować”.

Wciąż nie jest pewne, kiedy Nick Kyrgios wróci na kort i zagra swój pierwszy od wielu miesięcy turniej.