Novak Dżoković o tęsknocie za rodziną

/ Kacper Roguski , źródło: tennis365.com, foto: AFP

Novak Dżoković opowiedział o tęsknocie za rodziną oraz podróżowaniu silnie powiązanym z zawodową grą w tenisa.

Novak Dżoković w Indian Wells zagra pierwszy turniej ATP Tour od październikowego Paris Masters 2023. Serb ma zamiar także wziąć udział w Miami Open co oznacza większą rozłąkę od rodziny. Wielokrotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych nie zagrał meczu od półfinałowej porażki Australian Open z Jannikiem Sinnerem. Odmówił w międzyczasie gry w Pucharze Davisa, aby spędzić więcej czasu z żoną Jeleną i dwójką dzieci. Przez ten czas wziął przerwę od tenisa. Był chociażby widziany na nartach.

Przerwa jednak nie trwała długo, ponieważ Dżoković wystartuje w Sunshine Double. Lider rankingu ATP wystąpi po raz pierwszy od 2019 roku w Indian Wells, a do Stanów Zjednoczonych przyleciał w towarzystwie swojej rodziny. Z synem Stefanem pojawił się na meczu piłkarskim Interu Miami i LA Galaxy. Serb opowiedział o bólu jaki odczuwał gdy był daleko od rodziny w trakcie Australian Open. – Szczerze mówiąc, walczę z tym [tęsknotą za rodziną], ale z czasem jest tylko gorzej. Australia oznacza długą podróż, prawdopodobnie najdłuższą przez cały rok. Mój syn ma dziewięć lat, a córka sześć. Codziennie, co tydzień się zmieniają, dorastają. Kluczem jest balans pomiędzy życiem prywatnym, a zawodowym. Oczywiście jest to dla każdego różne, ponieważ każdy z nas jest różny. Tenis to bardzo wymagający sport z ogromnym natężeniem podróży w ciągu roku.

Muszę grać po całym świecie, co jest piękne, ponieważ pozwala nam podróżować i grać przed różnymi ludźmi i narodami. Z drugiej strony odrywa cię to od rodziny, od ludzi, których kochasz. Kiedy mnie nie ma, jak mam z nimi utrzymywać łączność? Oczywiście, technologia pozwala nam się komunikować, ale jest to zupełnie inne uczucie, gdy jestem daleko od nich.

Novak Dżoković podjął decyzje o wczesnej podróży do Stanów Zjednoczonych. Leciał do USA tym samym samolotem co Rafael Nadal. Pojawiały się sugestie, że Serb nie zagra obu turniejów rangi ATP 1000 po sobie po tym jak mówił, że nie chce grać wedle napiętego terminarza ATP Tour. Zmienić zdanie tenisisty z Belgradu może jednak pojawienie się jego rodziny na miejscu w Stanach Zjednoczonych. Dżoković mógłby zostać ze swoimi najbliższymi na dłużej, ze względu na to, że lider rankingu ATP jest w posiadaniu penthouse’u wartego 5 milionów dolarów w Miami. To powoduje, że scenariusz zagrania w Indian Wells oraz Miami jest w przypadku Serba bardzo możliwy.