Nowy początek Qinwen Zheng
Naprawdę solidny sezon ma za sobą 21-letnia Quinwen Zheng. Rok 2023 Chinka zakończyła na 18. pozycji w rankingu „Race”. W dodatku awansowała do finału „Elite Trophy”, w którym przegrała z Beatriz Haddad-Maią, oraz wywalczyła dwa tytuły rangi WTA: w Palermo i Zhengzou. Nie dziwi zatem, że gdy pod koniec września bieżącego roku, tenisowy świat obiegła informacja o nagłym zakończeniu współpracy między Zheng, a jej dotychczasowym trenerem Wimem Fissettem, wszyscy byliśmy zaskoczeni.
Prowadzona przez Belga utalentowana tenisistka radziła sobie u jego boku fantastycznie, m.in. triumfując w tym okresie we wcześniej wspomnianym Palermo Open 2023 czy awansując do ćwierćfinału US Open 2023. Po zwycięstwie w Igrzyskach Azjatyckich Quinwen ogłosiła jednak, że Fissett nie będzie już pełnił roli jej trenera, tłumacząc swoją decyzję w następujący sposób:
– W trakcie US Open wiedziałam, że [Wim Fissett] nawiązał kontakt z zespołem Osaki. Tuż po [ćwierćfinałowym] meczu przekazał mi, że czuje, że nie miał ze mną dobrego kontaktu. Nigdy wcześniej mi tego nie powiedział.
Tydzień później Fissette poinformował ją, że dołączy do zespołu Japonki, powracającej po urlopie macierzyńskim. Naomi Osakę trenował wcześniej do lipca 2022 roku.
Trzeciego grudnia Zheng na swoim oficjalnym profilu na Instagramie poinformowała o rozpoczęciu kolejnej współpracy. Jej nowym/starym trenerem został były hiszpański tenisista – Pere Riba, który przez 2 lata pełnił rolę jej szkoleniowca do czerwca bieżącego roku. Następnie przez kilka miesięcy Ribera prowadził Coco Gauff. Z powodów osobistych zdecydował się jednak nie kontynuować współpracy z Amerykanką w roku 2024 i ponownie zasilił zespół Quinwen Zheng.
Okazję do zaprezentowania umiejętności u boku Pere Riby Quinwen Zheng będzie miała już lada moment. Chinka będzie bowiem reprezentowała swój kraj w rozpoczynającym się 29 grudnia „United Cup”. Grupowymi rywalami Chin są drużyny Czecz oraz Serbii. Tym samym reprezentantce Państwa Środka w pierwszych meczach nowego sezonu przyjdzie się zmierzyć z Markétą Vondroušovą (Czechy) oraz powracającą po kontuzji Olgą Danilović (Serbia).