Piotr Wozniacki: Miałem nadzieję, że Caroline zakończy karierę w wieku 25 lub 26 lat
Niektórzy dziwią się, że Caroline Wozniacki kończy karierę mając 29 lat. Jednak jej tata i trener ma odmienne odczucia z tym związane. Piotr Wozniacki liczył, że jego córka przejdzie na emeryturę tenisową znacznie wcześniej, aby mogła rozpocząć kolejne rozdziały w życiu.
Caroline Wozniacki w grudniu ogłosiła, że Australian Open będzie jej ostatnim turniejem. 29-latka z Odense jest gotowa na nowe wyzwania, czekające na nią po zakończeniu kariery.
W jednym z wywiadów Piotr Wozniacki, jedna z najważniejszych postaci w życiu „Caro”, podzielił się odczuciami w tym temacie – Miała fantastyczną karierę – chwalił córkę. – Ale jest w życiu następny krok. Mówię, że „my” podjęliśmy tę decyzję, bo potrzebowała, żebym potwierdził, że to ta właściwa – dodał.
– Moim marzeniem było, żeby Caroline zrezygnowała, kiedy będzie na wysokim poziomie, aby mogła zrealizować w życiu to, czego pragnie po karierze – przyznał Wozniacki. – Kobiety w tenisa grają zbyt długo. Miałem nadzieję, że Caroline zakończy karierę w wieku 25 lub 26 lat. Myliłem się, bo teraz ma już prawie 30.
Piotr Wozniacki przez całą karierę towarzyszył córce, starał się chronić ją i rodzinę przed negatywnym działaniem mediów i być pewnym, że szczęście rodziny zawsze będzie na pierwszym miejscu – Pojawiała się krytyka, ponieważ nazywa się Wozniacki i pochodzi z Polski, z Europy Wschodniej. Wyemigrowaliśmy do Danii legalnie i mieszkaliśmy tam legalnie. Ludzie, którzy z nami byli, to wiedzą. Inni zastanawiali się, czy Caroline reprezentuje Danię, ale wiem, że jeśli będzie miała kiedyś dzieci, to one muszą mówić po duńsku – zapewniał.
– To dużo dla niej znaczy. Ludziom, którzy mówią, że Caroline jest w połowie Polką, a w połowie Dunką, powiedziałbym, że w stu procentach jest Dunką – stwierdził tata mistrzyni Australian Open 2018. – Każdego dnia pojawia się wiele negatywnych historii o nas. Powiedziałem Caroline i Patrikowi, żeby nie czytali artykułów na ten temat. Kiedy wszystko jest dobrze, to piszą dobrze, ale kiedy już coś pójdzie nie tak, od razu pojawia się krytyka. Tylko konstruktywna krytyka jest ważna. Jestem ojcem i trenerem, i mogę to znieść. Najważniejsze, żeby moja rodzina była szczęśliwa – zaznaczył.
Piotr Wozniacki nie myśli jednak o odejściu na emeryturę, gdy jego córka zakończy karierę – To będzie niemożliwe, żebym usiadł i cieszył się emeryturą dopóki się nie zestarzeję. Pozostanę aktywny, to da mi więcej energii – podsumował.