Problemy Tsitsipasa z grą na trawie

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne/atptour.com, foto: AFP

Stefanos Tsitsipas odpadł już w pierwszej rundzie tegorocznego Wimbledonu. Na nawierzchni trawiastej Grek nie wygląda tak dobrze, jak na mączce i kortach twardych.

Pogromcą Tsitsipasa został Frances Tiafoe. Zaskakujące są przede wszystkim rozmiary porażki tenisisty z Aten, który nie zdołał wygrać nawet jednego seta. 22-latek świetnie wypadł wcześniej podczas Roland Garros. W Paryżu dotarł aż do finału, w którym uległ liderowi światowego rankingu Novakovi Dźokoviciowi, pomimo prowadzenia 2:0 w setach.

To nie jedyna porażka Tsitsipasa w pierwszym meczu na Wimbledonie. W 2019 roku pokonał go Włoch Thomas Fabbiano w czterech setach, a w 2017 (po przejściu eliminacji) Duszan Lajović. W 2018 roku udało mu się jednak dotrzeć do czwartej rundy, po drodze pokonując wspomnianego Fabbiano, a także Jareda Donaldsona oraz Gregoire’a Barrere.

Grekowi za to ani razu w karierze nie udało się zagrać w finale turnieju rozgrywanego na kortach trawiastych. Tsitsipas jest jednak młodym zawodnikiem, który ma potencjał, aby polepszyć w przyszłości grę na tej nawierzchni.