Puchar Davisa. Niemcy i Chorwaci zaskoczyli w ćwierćfinałach
Poznaliśmy już dwóch pierwszych półfinalistów Pucharu Davisa. Kosztem Brytyjczyków do najlepszej czwórki dostali się Niemcy, dla których to najlepszy wynik od czternastu lat. Z kolei Chorwaci pokonali Włochów na ich terenie.
Rozstrzygnięcia w pierwszych dwóch ćwierćfinałach na pewno można nazwać niespodziankami. Zresztą Niemcy nie zaskoczyli po raz pierwszy. Popisali się już w fazie grupowej, pokonując Serbię – jednego z głównych kandydatów do zwycięstwa w całych rozgrywkach. Bardzo mocną stroną naszych zachodnich sąsiadów jest debel. Kevin Krawietz i Tim Puetz wygrali wszystkie trzy spotkania, mimo że wcześniej nie mieli wielu okazji do wspólnych występów.
Zanim do gry przystąpili debliści, świetnie spisał się Jan-Lenard Struff. 31-latek musiał odrobić straty, bowiem w pierwszym meczu Peter Gojowczyk urwał tylko trzy gemy Danielowi Evavsowi. Zadanie było niezwykle trudne, bowiem po drugiej stronie siatki stał Cameron Norrie – mistrz prestiżowego turnieju w Indian Wells i uczestnik ATP Finals.
Struff wspiął się jednak na wyżyny i odniósł jedno z najcenniejszych zwycięstw w karierze. Wygrał 7:6(6), 3:6, 6:2. Później swoją część zadania wykonali bezbłędni debliści i tak oto Niemcy zameldowali się w półfinale Pucharu Davisa po raz pierwszy od 14 lat. Na zwycięstwo czekają jeszcze dłużej, bo od 1993 roku.
W półfinale zameldowali się też Chorwaci. Oni pokonali w Turynie Włochów. Był to ostatni przypadek w tegorocznej edycji, gdy jedna z drużyn miała przewagę własnego terenu. Od środy wszystkie mecze będą bowiem rozgrywane w Madrycie, a Hiszpanie odpadli z rywalizacji po fazie grupowej.
Bohaterem Chorwatów został Borna Gojo, tenisista z trzeciej setki rankingu ATP. Puchar Davisa to dla niego wyjątkowa okazja do rywalizacji z najlepszymi na świecie i wykorzystuje ją najlepiej jak może. W pokonanym polu zostawił już Alexeia Popyrina i Lorenzo Sonego.
Co prawda później straty w spektakularnym stylu odrobił Jannik Sinner (od 3:6, 4:5 ze stratą przełamania do zwycięstwa w trzech setach nad Marinem Cziliciem), jednak w deblu kropkę nad ,,i” postawili Chorwaci. Z roli faworytów wywiązali się Mate Pavić i Nikola Mektić – najlepsi debliści dobiegającego końca sezonu.
W środę i czwartek dwa kolejne ćwierćfinały. Serbowie zagrają z Kazachami, a Rosjanie ze Szwedami. Nowych mistrzów poznamy w niedzielę.
Wyniki
Niemcy – Wielka Brytania 2-1
Peter Gojowczyk – Daniel Evans 2:6, 1:6
Jan-Lennard Struff – Cameron Norrie 7:6(6), 3:6, 6:2
K. Krawietz, T. Puetz – J. Salisbury, N. Skupski 7:6(10), 7:6(5)
Chorwacja – Włochy 2-1
Borna Gojo – Lorenzo Sonego 7:6(2), 2:6, 6:2
Marin Czilić – Jannik Sinner 6:3, 6:7(4), 3:6
M. Pavić, N. Mektić – F. Fognini, J. Sinner 6:3, 6:4