Rafael Nadal o trenowaniu innych w przyszłości i powrocie po kontuzji

/ Jarosław Truchan , źródło: tennisworldusa.org, foto: AFP

Rafael Nadal przyznał, że w przyszłości będzie otwarty na współpracę z innymi tenisistami. Zdobywca 22 turniejów wielkoszlemowych podkreślił jednak, że odpowiadałaby mu jednak forma „mentora” i konsultanta, a nie stałego szkoleniowca.

Po tylu latach spędzonych na korcie reprezentant Hiszpanii jest niezwykle bogaty w tenisową wiedzę. Naturalne są więc pytania, w jaki sposób postanowi ją wykorzystać. Nadal odniósł się do tego następującymi słowami:

Często zadawane są mi pytania o przyszłość. Nie mogę jednak na nie w pełni odpowiedzieć, ponieważ przyszłość jest często niepewna. Nie tracę z pola widzenia faktu, że mam akademię, do której przychodzi dużo tenisistów – powiedział Hiszpan.

Ogólnie lubię sport. Bardzo lubię tenis i nie mogę powiedzieć, że nie będę trenerem. Nie wiedzę jednak siebie w tej roli w obliczu całego sezonu, to praktycznie niemożliwe. Natomiast jeśli chodzi o pomoc lub spędzenie czasu z zawodnikiem przez chwilę, lub nawet parę tygodni – dlaczego nie? – dodał.

37-latek nie występował na światowych kortach od czasu doznania kontuzji podczas Australian Open. Pierwotnie Nadal miał wyleczyć uraz i wrócić na Roland Garros, co się jednak nie udało. Kilka tygodni temu Hiszpan ponownie rozpoczął treningi. Jak sam przyznaje, nie jest jeszcze bliski powrotu do optymalnej dyspozycji, lecz ma nadzieję, że będzie gotowy na rozpoczęcie nowego sezonu:

Jestem razem z moimi trenerami każdego dnia. Trenuję trochę na korcie, ale dużo pracuję też na siłowni i podczas rehabilitacji. Wykonuję podwójne sesje rano i popołudniu. Rano skupiam się bardziej na bieżni, po południu z kolei na aerobiku.

To czas na podjęcie wysiłku, często bez natychmiastowych rezultatów. Wiem jak to działa. Wierzę jednak, że za dwa miesiące sytuacja radykalnie się zmieni i będę miał okazję do jak najlepszego przygotowania się na przyszły rok – zakończył Nadal.