Ranking ATP. Zemsta Goffina, Dżokowić pozostaje liderem
Miniony tydzień nie przyniósł istotnych zmian w czołówce rankingu tenisistów. Nie zmienia to jednak faktu, że zakończone turnieje ATP 250 w Marrakeszu oraz Houston dostarczyły interesujących rozstrzygnięć.
Tylko jeden tenisista z czołowej dziesiątki zestawienia rywalizował na zawodowych kortach w poprzednim tygodniu. W dodatku bardzo krótko. Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime (9.) podtrzymał serię nieudanych występów. Porażki w drugiej rundzie Indian Wells, Miami oraz w zeszłym tygodniu w Marrakeszu sprawiają, że podopieczny Toniego Nadala pozostał bez zwycięstwa nad tenisistą z TOP 100 od połowy lutego. Pozostali tenisiści z czołówki byli nieaktywni, nie mieli również punktów do obrony. W rezultacie na czele pozostał Nowak Dżokowić.
Przy okazji turnieju w Maroku, bez wątpienia zaznaczyć trzeba zwycięstwo Davida Goffina. Belg regularnie pozwalał o sobie zapomnieć seriami słabych wyników, by niespodziewanie wrócić z nieoczekiwanym rezultatem. Wprawdzie na drodze do zwycięstwa nie stanął mu żaden tenisista z top 50, jednak trzysetowy finał z Alexem Molczanem miał dodatkowy wymiar. Wszystko dlatego, że był to rewanż za porażkę w Melbourne z początku roku. Za sprawą wygranej, Goffin awansował o 27. pozycji i wrócił do czołowej 50-tki zestawienia. Przegrany finał dał z kolei Słowakowi awans o 15. pozycji i najwyższą w karierze lokatę numer 50.
Równie interesujące wydarzenia miały miejsce w Houston. Gospodarze mogli cieszyć się z amerykańskiego finału, w którym Reilly Opelka pokonał w dwóch setach Johna Isnera. Skład finału był ciekawą niespodzianką ze względu na warunki fizyczne uczestników. Opelka mierzy 211 cm, a Isner jest od niego tylko trzy centrymetry niższy. Takie parametry sprawdzały się zazwyczaj na kortach szybkich, dlatego widok dwóch „gigantów” w finale na mączce był co najmniej niecodzienny.
Isner awansował o cztery pozycje, na miejsce numer 23. Opelka przesunął się tylko o jedno miejsce, na lokatę numer 17, ale za to wypracował 400 punktów przewagi nad następnym zawodnikiem.