Rankingi. Dżoković blisko pobicia kolejnego rekordu
Triumf w Australian Open pozwolił Novakowi Dżokoviciowi powrócić na fotel lidera rankingu ATP. To jednak nie koniec sukcesów Serba. Na horyzoncie widać już bowiem kolejny rekord, który może pobić 35-latek.
W ostatnim sezonie ranking Dżokovicia ucierpiał wskutek braku punktów za wygraną na Wimbledonie oraz nieobecności tenisisty w Australian Open i na US Open. Mimo tych przeszkód zawodnik z Bałkanów zdołał zakwalifikować się do ATP Finals oraz wygrać ten turniej, a na koniec roku zajmował w zestawieniu najlepszych tenisistów piątą lokatę.
Fakt, że w Melbourne Dżoković nie bronił żadnych punktów, a do Australii w 2023 roku nie przyjechał dotychczasowy lider rankingu Carlos Alcaraz, otwierał przed Serbem perspektywy związane z ponownym objęciem przewodnictwa w klasyfikacji. Ostatecznie tenisista z Belgradu zwyciężył w całym turnieju i zastąpił Hiszpana na czele rankingu.
Obecny tydzień jest już 375., w którym Serb posiada najwięcej punktów rankingowych. Oznacza to, że brakuje mu tylko trzech tygodni, by wyprzedzić Steffi Graf i zostać tenisistą, który najdłużej przewodził zestawieniu najlepszych. Choć 35-latek pojawi się na korcie dopiero pod koniec miesiąca, jego pozycja lidera nie jest poważnie zagrożona. Do 27 lutego nie odbywają się bowiem żadne wysoko punktowane turnieje, a w imprezie w Dubaju Serb broni tylko „oczek” za dotarcie do ćwierćfinału.
Obecna przewaga Dżokovicia nad drugim w rankingu Carlosem Alcarazem wynosi ponad 300 punktów.