Roland Garros. Bolesne potknięcie Alcaraza

Drugi rok z rzędu kontuzja popsuła widzom półfinałowe widowisko na korcie Philippe’a Chatriera. Carlos Alcaraz dopiero się rozkręcał, kiedy jedno potknięcie pokrzyżowało jego marzenia o tegorocznym finale w Paryżu. O swój trzeci tytuł w Roland Garros zagra Novak Dżoković.
Od początku turnieju wszyscy ostrzyli sobie zęby na ten mecz. Z jednej strony mierzący w rekordowy 23. tytuł wielkoszlemowy Novak Dżoković. Z drugiej szukający drugiego mistrzostwa i próbujący kontynuować dziedzictwo Rafaela Nadala Carlos Alcaraz. O dziwo jak dotąd grali ze sobą tylko raz. Przed rokiem w Madrycie po niesamowitym ponad 3,5-godzinnym meczu wygrał Hiszpan. Pokonanie Serba w meczu do trzech wygranych setów to jednak dużo trudniejsze zadanie.
Z początku Alcaraz nie grał na maksimum swoich możliwości. Popełniał nieco błędów, które zwykle mu się nie zdarzają, co doświadczony rywal skrzętnie wykorzystywał. Przełamał w czwartym gemie i przewagę utrzymał, choć nie bez trudu. Alcaraz miał siódmym i dzięwiątym gemie kilka szans na odrobienie breaka. W międzyczasie obronił jednego setbola, ale drugiego, na 6:3 dla Serba, nie był już w stanie.
W drugim secie Hiszpan stopniowo się rozkręcał. Wciąż rewelacyjne zagrania, jak na przykład kapitalnego tweenera, przeplatał błędami, ale z biegiem czasu było ich coraz mniej. Dzięki temu byliśmy świadkami wielu emocji w końcówce partii. Alcaraz przełamał w ósmym gemie i znalazł się o utrzymanie podania od wyrównania stanu meczu. To mu się jednak nie udało, ale po parunastu minutach miał trzy piłki setowe na 6:4 przy podaniu Dżokovicia. Serb wspaniałą serią wydostał się z tych tarapatów, był nawet bliski wyjścia na prowadzenie 6:5 w kolejnym gemie. Też jednak swojej szansy nie wykorzystał, a Hiszpan ponownie wywalczył trzy setbole przy serwisie 22-krotnego mistrza wielkoszlemowego. I tym razem już pierwszego wykorzystał.
MATKO PRZENAJŚWIĘTSZA 😱😱😱#RG23 #RolandGarros pic.twitter.com/HmOPMuiuOD
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) June 9, 2023
Rozpędzający się Alcaraz przekonująco wszedł w trzeciego seta, ale nagle emocje na korcie z pozytywnych uległy zupełnej zmianie. W ostatniej piłce drugiego gema lider rankingu z pozoru delikatnie się potknął. Stało się to jednak tak niefortunnie, że albo dostał potężnych skurczy w prawej nodze, albo uszkodził kolano. Potrzebował pilnej przerwy medycznej. Za skorzystanie z takiej z powodu skurczu po parzystym gemie dostał jednak regulaminową karę – utratę gema. Nie chciał się poddać. Skorzystał później jeszcze z regulaminowej przerwy na masaż. Jednak nie mógł swobodnie biegać. Nie mógł obciążać zanadto kontuzjowanej nogi. Nie wygrał już w tym secie żadnego gema.
Oby bogowie tenisa wysłuchali naszych próśb. Ten mecz nie może się zakończyć przedwcześnie…*
*Carlos wrócił do gry, ale na razie wyraźnie nie jest sobą 🤷#RG23 #RolandGarros pic.twitter.com/2SVnTjztxQ
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) June 9, 2023
Przed czwartą partią Carlitos udał się jeszcze na przerwę toaletową. Po powrocie wyglądał nieco lepiej, ale jego możliwości wciąż były bardzo dalekie od tego co prezentował w pełni swoich możliwości. Grając na pełnym ryzyku i skracając wymiany potrafił mieć break-pointy przy podaniu Dżokovicia, ale kontuzjowana noga bardzo utrudniała mu serwowanie. Wygrał w tym meczu już tylko jednego gema i to nawet, mimo wszystko, przy własnej zagrywce. Jednak marzenia o paryskim triumfie musi odłożyć w czasie, a teraz mieć nadzieje, że nie nabawił się poważnego urazu.
Wyniki
Novak Dżoković (Serbia, 3) – Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) 6:3, 5:7, 6:1, 6:1