Roland Garros. Dobra forma Dźokovicia, porażki Monfilsa i Karacewa

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne, foto: AFP

Novak Dźokovic odniósł drugie bardzo pewne zwycięstwo na tegorocznym Roland Garros. Lider światowego rankingu pokonał Pablo Cuevasa 6:3, 6:2, 6:4. Z turniejem pożegnał się natomiast Gael Monfils i Asłan Karacew.

Dźoković jest według wielu uważany za najpoważniejszego rywala Rafaela Nadala w drodze po czternasty triumf w Paryżu. Serb od początku turnieju spisuje się bardzo dobrze, jest skuteczny i nie pozostawia złudzeń swoim przeciwnikom. W pierwszej rundzie przekonał się o tym Tennys Sandgren, a w drugiej Pablo Cuevas.

Urugwajczyk nie był w stanie przeciwstawić się liderowi światowego rankingu. Dźoković grał spokojnie. Kiedy było trzeba, podkręcał tempo. Zwycięstwo w tym spotkaniu nie było praktycznie w żadnej chwili zagrożone. Ostatecznie osiemnastokrotny triumfator Wielkiego Szlema wygrał 6:3, 6:2, 6:4.

Z imprezą pożegnał się natomiast Gael Monfils. Ta porażka oznacza, że z reprezentantów gospodarzy w całym męskim turnieju pozostał już tylko Richard Gasquet. Trudno jednak się spodziewać, że to właśnie Gasquet awansuje do trzeciej rundy, ponieważ w czwartkowy wieczór czeka go arcytrudne zadanie – pojedynek z Rafaelem Nadalem.

Wracając do Monfilsa, to 34-latek nie sprawiał na początku wrażenia, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku. Pierwszą partię meczu z Mikaelem Ymerem przegrał w szybkim tempie do zera. Raptownie jednak przebieg spotkania się odwrócił i Francuz zaczął grać lepiej. Wygrał drugiego seta 6:2 i nadzieje kibiców gospodarzy odżyły.

Niestety Monfilsa nie było stać na nic więcej. 34-latek popełniał mnóstwo niewymuszonych błędów – w całym meczu zapisano ich aż 62 na jego koncie. One mocno przyczyniły się do zwycięstwa Ymera 6:0, 2:6, 6:4, 6:3. Kolejnym rywalem Szweda będzie Jannik Sinner. Młody Włoch rozstawiony z „dziewiętnastką” ograł rodaka Gianlucę Magera 6:1, 7:5, 3:6, 6:3.

W drugiej rundzie odpadł także Asłan Karacew. Rosjanin, nazywany rewelacją tego sezonu, okazał się gorszy od Philippa Kohlschreibera 3:6, 6:7(4), 6:4, 1:6. Dzięki temu zwycięstwu 37-letni Niemiec po raz 24. w karierze zagra na etapie trzeciej rundy Wielkiego Szlema.

Jego kolejnym rywalem będzie Diego Schwartzman. Rozstawiony z numerem „10” Argentyńczyk nie miał kłopotów z pokonaniem Słoweńca Aljaza Bedene i zakończył mecz w trzech setach 6:4, 6:2, 6:4. Również na najkrótszym możliwym dystansie rozegrał swoje spotkanie Matteo Berrettini. Włoch, przy którego nazwisku widnieje „dziewiątka”, ograł rodaka Schwartzmana Federico Corię 6:3, 6:3, 6:2 i może się teraz spokojnie przygotowywać do starcia z Koreańczykiem Kwon Soonwoo.

 


Wyniki

Druga runda singla:

Novak Dźoković (Serbia, 1) – Pablo Cuevas (Urugwaj) 6:3, 6:2, 6:4

Matteo Berrettini (Włochy, 9) – Federico Coria (Argentyna) 6:3, 6:3, 6:2

Diego Schwartzman (Argentyna, 10) – Aljaz Bedene (Słowenia) 6:4, 6:2, 6:4

Mikael Ymer (Szwecja) – Gael Monfils (Francja, 14) 6:0, 2:6, 6:4, 6:3

Jannik Sinner (Włochy, 18) – Gianluca Mager (Włochy) 6:1, 7:5, 3:6, 6:3

Philipp Kohlschreiber (Niemcy) – Asłan Karacew (Rosja, 24) 6:3, 7:6(4), 4:6, 6:1

Dominik Koepfer (Niemcy) – Taylor Fritz (USA, 30) 6:3, 6:2, 3:6, 6:4

Kwon Soonwoo (Korea Południowa) – Andreas Seppi (Włochy) 6:4, 7:5, 7:5

Lorenzo Musetti (Włochy) – Yoshihito Nishioka (Japonia) 7:5, 6:3, 6:2

Cameron Norrie (Wielka Brytania) – Lloyd Harris (RPA) 4:6, 6:3, 6:3, 6:2

Ricardas Berankis (Litwa) – James Duckworth (Australia) 7:5, 2:6, 7:6(4), 6:0