Roland Garros. Tegoroczna edycja przesunięta

/ Jakub Karbownik , źródło: RG, Twitter, foto: AFP

W innym niż pierwotnie planowano terminie, ma się odbyć tegoroczna edycja Roland Garros. Obronę mistrzowskiego tytułu Iga Świątek miałaby rozpocząć nie 23 a 30 maja. Poinformowali o tym w czwartek organizatorzy turnieju.

Jako pierwszy pogłoski o możliwym przesunięciu Roland Garros podał w środę jeden z najbardziej prestiżowych dzienników sportowych w Europie – L’Equipe. W czwartek potwierdzono, że tym roku paryski turniej Wielkiego Szlema miałby się odbyć nie w dniach 23 maja – 6 czerwca, a tydzień później. Ze względu na surowe obostrzenia, jakie obecnie panują we Francji w związku z pandemią COVID-19 i po rozmowach z innymi tenisowymi organami postanowiono podjąć taką decyzję. Taka zmiana ma na celu wpuszczenie kibiców na trybuny. Teraz w wyniku ogólnokrajowego lockdownu wszystkie profesjonalne rozgrywki sportowe odbywają się bez udziału publiczności.

Prezes francuskiej federacji tenisa Gille Moretton pod koniec marca przyznał, że trwały prace nad różnymi scenariuszami odnośnie Roland Garros. Jedynymi opcjami niebranymi pod uwagę były zapełnienie kibicami trybun w stu procentach oraz całkowite odwołanie tegorocznej rywalizacji.

Decyzję organizatorów paryskiej imprezy poparły oficjalnie inne turnieje wielkoszlemowe, a także WTA i ATP. To dobra wiadomość, biorąc pod uwagę krytykę, z jaką paryżanie spotkali się przekładając na jesień ubiegłoroczne zmagania.

W 2020 zawody toczyły się, zamiast na przełomie maja i czerwca, we wrześniu i październiku. Najlepiej w takich okolicznościach zaprezentowali się Rafael Nadal i Iga Świątek, którzy sięgnęli po tytuły mistrzowskie.