Roland Garros. Wielki sukces Musettiego, kolejne gładkie zwycięstwo Dźokovicia
Pasjonujące widowisko w trzeciej rundzie Roland Garros stworzyli Włosi Marco Cecchinato i Lorenzo Musetti. Zakończyło się ono triumfem młodszego z nich w pięciu setach 3:6, 6:4, 6:3, 3:6, 6:3. Kolejne bezproblemowe zwycięstwo odniósł za to Novak Dźoković. Tym razem lider światowego rankingu okazał się lepszy od Ricardasa Berankisa 6:1, 6:4, 6:1.
W siódmym dniu imprezy świetne widowisko stworzyli Włosi. Lorenzo Musetti pokonał Marco Cecchinato po niesamowitej walce 3:6, 6:4, 6:3, 3:6, 6:3. W całym spotkaniu młodszy z Włochów zdobył o dwa punkty więcej, co świadczy o tym, jak wyrównany był to pojedynek. Musetti udowodnił, że jest jednym z zawodników, który może rozdawać w przyszłości karty w męskim tenisie.
19-latek jest bardzo walecznym zawodnikiem umiejącym wykorzystywać nadarzające się okazje. W starciu z Cecchinato potrafił także przejmować inicjatywę, a w kluczowych momentach posyłać decydujące uderzenia. Taka sytuacja miała miejsce chociażby przy piłce, dzięki której uzyskał przełamanie w decydującym secie, poprzez zagranie skutecznego bekhendu po linii.
Dzięki temu zwycięstwu Musetti zapisał się w historii. Stał się szóstym tenisistą od 2000 roku, który w swoim wielkoszlemowym debiucie dotarł do czwartej rundy turnieju. W meczu o ćwierćfinał paryskiego szlema jego rywalem będzie Novak Dźoković i to starcie będzie prawdopodobnie najważniejszym pojedynkiem dla Włocha w jego dotychczasowej karierze.
Skala trudności będzie bardzo duża, gdyż lider światowego rankingu pewnie przechodzi poszczególne rundy na tegorocznym Roland Garros. Serb nie pozostawia żadnych złudzeń swoim przeciwnikom i taka sama sytuacja miała miejsce podczas meczu trzeciej rundy. Dźoković bez problemów ograł Ricardasa Berankisa 6:1, 6:4, 6:1. W całym spotkaniu Litwin ani razu nie zdołał przełamać faworyta, co więcej, nie miał nawet jednego „breakpointa”. Przewaga 18-krotnego mistrza Wielkiego Szlema była więc bezdyskusyjna.
Trzysetowe zwycięstwa odnieśli także Diego Schwartzman, Jan-Lennard Struff oraz Jannik Sinner. Pierwszy z nich pokonał Niemca Philippa Kohlschreibera 6:4, 6:2, 6:1. Jego kolejnym rywalem będzie właśnie Struff, który ograł hiszpańskiego nastolatka Carlosa Alcaraza 6:4, 7:6(3), 6:2. Natomiast rozstawiony z „osiemnastką” Sinner okazał się lepszy od Mikaela Ymera 6:1, 7:5, 6:3.
Wyniki
Trzecia runda singla:
Novak Dźoković (Serbia, 1) – Ricardas Berankis (Litwa) 6:1,
Diego Schwartzman (Argentyna, 10) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:4, 6:2, 6:1
Jannik Sinner (Włochy, 18) – Mikael Ymer (Szwecja) 6:1, 7:5, 6:3
Lorenzo Musetti (Włochy) – Marco Cecchinato (Włochy) 3:6, 6:4, 6:3, 3:6, 6:3
Jan-Lennard Struff (Niemcy) – Carlos Alcaraz (Hiszpania) 6:4, 7:6(3), 6:2