Roland Garros. Zeszłoroczna mistrzyni pozytywna

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.twitter.com, foto: AFP

Pozytywny wynik testu na COVID-19 uzyskała Barbora Krejcikova. Tym samym czeska tenisistka wyjedzie ze stolicy Francji nie obroniwszy żadnego z ubiegłorocznych tytułów.

Przed dwunastoma miesiącami reprezentantka naszych południowych sąsiadów sięgnęła na paryskich kortach po trzeci wielkoszlemowy tytuł mistrzowski w rywalizacji deblowej. Do tego dołożyła premierowy triumf w zmaganiach singlowych.

W tegorocznej edycji Rolanda Garrosa była wiceliderka rankingu WTA ze zmaganiami indywidualnymi pożegnała się już po meczu pierwszej rundy, gdy sposób na nią znalazła reprezentantka gospodarzy Diane Perry. Jak się okazało w środę, Krejcikova nie zdoła również obronić tytułu w grze podwójnej.

– Muszę ogłosić coś ważnego. Liczyłam na rywalizację w deblu, jednak mój czas w tegorocznej edycji Rolanda Garrosa dobiegł końca. Wczoraj zaczęłam się źle czuć, a dziś rano obudziłam się z gorączką. Zdecydowałam się wykonać test na COVID-19, a on okazał się pozytywny. Jestem smutna, że nie będę mogła bronić tytułu w deblu, ale cieszę się, że nie jestem już kontuzjowana. Nie mogę się doczekać, aż będę zdrowa i wrócę do treningów. Dziękuję za wasze wsparcie. Dobranoc z Paryża i do zobaczenia niebawem – napisała Krejcikova na swym koncie na Instagramie.

Dla polskich kibiców informacja o pozytywnym wyniku testu Czeszki jest o tyle istotna, że 21 maja odbyła ona trening z Igą Świątek. Na tą chwilę z obozu liderki rankingu WTA nie napływają żadne niepokojące wieści dotyczące kłopotów ze zdrowiem.