Roland Garros. Znamy finalistów w grze mieszanej

W środę polscy kibice emocjonowali się przede wszystkim meczem Igi Świątek z Coco Gauff, ale w Paryżu miały miejsce także inne, ważne tenisowe wydarzenia. Na korcie imienia Simonne Mathieu odbyły się półfinały gry mieszanej.
Do zawodów w mikście przystąpiły 32 pary, ale w grze o tytuł pozostały już tylko cztery i żadna z nich nie była rozstawiona.
W pierwszym meczu o finał Tim Puetz i Miyu Kato zmierzyli się z Matwe Middelkoopem i Aldilą Sutjiadi. Ciekawostką na temat tego spotkania był fakt, że Kato i Sutjiadi tworzyły duet w turnieju kobiet, a ich występ w trzeciej rundzie zakończył się dyskwalifikacją. Werdykt wydano, ponieważ Japonka nieintencjonalnie uderzyła piłką jedną z pracujących na korcie dziewczynek. Wielu obserwatorów uznało tę decyzję oficjeli za zbyt surową i krytykowało zachowanie rywalek Azjatek, które zdawały się naciskać na wykluczenie przeciwniczek i cieszyły się z takiego rozwiązania.
Mecz podaniem rozpoczynał Middelkoop, który popełnił trzy błędy i został przełamany do zera. Puetz spisał się dużo lepiej, a to oznaczało, że Japonka i Niemiec objęli prowadzenie 2:0. Przewaga tego duetu nie trwała jednak długo. Po gemach serwisowych kobiet na tablicy wyników widniał remis, a w odrobieniu strat pomogły celne i mocne returny Indonezyjki i Holendra.
Kolejne cztery gemy powędrowały na konto serwujących. Najwięcej kłopotów z utrzymaniem podania miała Kato, ale tym razem udało jej się obronić i dać swojej drużynie rezultat 4:4.
Kluczowe dla przebiegu seta okazały się kolejne dwa gemy serwisowe kobiet. Niemiec i Japonka zdołali w końcu wywalczyć „brejka” przy podaniu 28-letniej Sutjiadi, a pochodząca z Kioto Kato pewnie zamknęła partię, uzyskując wynik 7:5. Ten fragment spotkania obfitował w – typowe dla gry podwójnej – wymiany toczone blisko siatki i dostarczył więcej emocji niż początkowa część meczu.
Drugiego seta otworzyło przełamanie serwisu Middelkoopa, który ponownie dał się zaskoczyć rywalom. Tak jak w pierwszej partii, zdobytą przewagę powiększył Puetz, który pewnie obronił swoje podanie.
Po chwili kłopoty Indonezyjki i Holendra były jeszcze poważniejsze. Para ta kolejny raz straciła serwis, przegrywając wymiany z głębi kortu. Zachęceni sukcesem Miyu i Tim pewnie wygrali także swojego gema, toczonego przy podaniu Japonki. Oznaczało to, że do końcowego triumfu brakowało im już bardzo niewiele.
Ostatnie dwa gemy japońsko-niemiecka para dopisała bardzo szybko. Duet znów odebrał podanie – zirytowanego swoją słabą grą – Middelkoopa, a mecz własnym serwisem pewnie zamknął – niezawodny tego dnia – Tim Puetz.
W drugim półfinale Michael Venus i Bianca Andreescu walczyli z Nathanielem Lammonsem i Gabrielą Dabrowski. Lepszy okazał się pierwszy z duetów, który zwyciężył po zapisaniu na swoim koncie dwóch tie-breaków. Wcześniej widzowie tego spotkania nie oglądali ani jednego przełamania.
Wyniki
Roland Garros (półfinały gry mieszanej):
M. Venus (Nowa Zelandia) / B.Andreescu (Kanada) – N. Lammons (USA) / G. Dabrowski (Kanada) 7:6 (5) 7:6 (4)
T. Puetz (Niemcy) / M. Kato (Japonia) – M. Middelkoop (Holandia) / A. Sutjiadi (Indonezja) 7:5 6:0