Roland Garros. Zwycięska batalia Muguruzy

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

W poniedziałek do drugiej rundy awansowały dwie mistrzynie paryskiej imprezy, Serena Williams i Garbine Muguruza. Z turniejem pożegnały się Angelique Kerber, Madison Keys i Swietłana Kuzniecowa.

Drugiego dnia rywalizacji w stolicy Francji zdecydowanie najciężej na zwycięstwo musiała zapracować Hiszpanka. Zawodniczka rozstawiona z numerem 11 po trzygodzinnym boju okazała się lepsza od Tamary Zidansek. W pierwszej partii obie tenisistki gały falami. Tenisistka z Półwyspu Iberyjskiego z 0:3 wyszła na 5:3. Słowenka wyrównała na 5:5, ale dwa ostatnie gemy padły łupem faworytki. W drugiej odsłonie spotkania Muguruza dwukrotnie wychodziła na prowadzenie z przewagą przełamania, ale 26-latka ze Słowenii za każdym razem odrabiała stratę, a w końcówce sama zdobyła kluczowego „breaka”. Zidansek rozpoczęła decydującą partię od prowadzenia 3:0. Hiszpanka odrobiła jednak stratę i później obie tenisistki walczyły gem za gem. Przy wyniku 6:6 ręką zadrżała Słowence. Podopieczna Conchity Martinez przełamała rywalkę, a chwilę później wykorzystała atut własnego podania i mogła wznieść ręce w geście triumfu.

To na pewno była trudna pierwsza runda – powiedziała po meczu dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa. – Ona grała wspaniale od pierwszego seta, więc wiedziałam, że będę musiała cierpliwie czekać na swoje okazje. Zawodników świetnych od dobrych różnią tylko detale. Szczególnie w pierwszej rundzie, łatwo o niespodzianki. Zawsze możesz czuć się trochę gorzej, a twoja rywalka jest świetnie dysponowana i chce wygrać tak samo jak ty. Już nie ma czegoś takiego „luźne” mecze, w których czujesz, że masz wszystko pod kontrolą. Teraz wszyscy na grają na bardzo zbliżonym poziomie.

Garbine Muguruza zamierzy się teraz z Kristyną Pliszkovą, która oddała tylko trzy gemy Viktorii Kuzmovej.

W poniedziałek zdecydowanie mniej czasu na korcie spędziła Serena Williams. Amerykanka zmierzyła się z Kirsten Ahn, która pokonała również w pierwszej rundzie US Open. W pierwszej partii mniej utytułowana z reprezentantek Stanów Zjednoczonych stawiła zacięty opór rodaczce i przegrała dopiero w tie-breaku, ale w drugiej nie zdołała już wygrać ani jednego gema.

Marzenia o zwycięstwie w Roland Garros nie spełni w tym roku Angelique Kerber. Niemka nie miała zbyt wiele do powiedzenia w pojedynku przeciwko Kai Juvan. Los trzykrotnej mistrzyni wielkoszlemowej podzieliły również Madison Keys, Karolina Muchova oraz Swietłana Kuzniecowa. Amerykanka przegrała z Zhang Shaui, Czeszka nie znalazła sposobu na Christinę McHale, a Rosjankę pokonała Anastazja Pawluczenkowa.

Kolejną rywalkę poznała Iga Świątek. Polka zmierzy się z Hsieh Su-Wei. Niekonwencjonalnie grająca Tajwanka pokonała Barbarę Haas.

W poniedziałek pierwsze mecze w turnieju wygrały także Elina Switolina, Amanda Anisimova, Alize Cornet, Renata Zarazua, Polona Hercog i Patricia Maria Tig.


Wyniki

Pierwsza runda singla

Elina Switolina (Ukraina, 3) – Warwara Graczewa (Rosja) 7:6(2) 6:4

Serena Williams (USA, 6) – Kristie Ahn (USA) 7:6(2) 6:0

Garbine Muguruza (Hiszpania, 11) – Tamara Zidansek (Słowenia) 7:5 4:6 8:6

Shaui Zhang (Chiny) – Madison Keys (USA, 12) 6:3 7:6(2)

Kaja Juvan (Słowenia) – Angelique Kerber (Niemcy, 18) 6:3 6:3

Christina McHale (USA) – Karolina Muchova (Czechy, 22) 6:2 6:4

Amanda Anisimova (USA, 25) – Tamara Korpatsch (Niemcy) 6:2 6:0

Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) – Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 28) 6:1 2:6 6:1

Alize Cornet (Francja) – Chloe Paquet (Francja, WC) 6:3 6:2

Su-Wei Hsieh (Tajwan) – Barbara Haas (Austria, Q) 6:3 7:6(1)

Renata Zarazua (Meksyk, Q) – Elsa Jacquemot (Francja, WC) 6:1 6:2

Patricia Maria Tig (Rumunia) – Stefanie Voegele (Szwajcaria) 7:5 7:5

Kristyna Pliszkova (Czechy) – Viktoria Kuzmova (Słowacja) 6:1 6:2

Polona Hercog (Słowenia) – Diana Perry (Francja, WC) 6:4 6:2

Arantxa Rus (Holandia) – Clara Burel (Francja, WC)