Rosyjski deputowany uważa Kasatkinę za „agenta zagranicy”

/ Anna Niemiec , źródło: ubiennis.net, foto: AFP

Daria Kasatkina, najlepsza obecnie rosyjska tenisistka, udzieliła w tym roku odważnego wywiadu, w którym ujawniła, że jest lesbijką oraz skrytykowała swoją ojczyznę za działania na Ukrainie oraz za to, jak traktuje mniejszości seksualne. Te wypowiedzi bardzo nie spodobały się Romanowi Teriuszkowowi.

Członek Państwowej Dumy postanowił wyciągnąć konsekwencji wobec półfinalistki Roland Garros i wysłał do Ministerstwa Sprawiedliwości pismo, w której prosił o wpisanie 25-latkę na listę „agentów zagranicy”. O swoich działaniach opowiedział w rozmowie z jednym z rosyjskich portali.

Jeśli używasz swojej sławy jako narzędzia, żeby wpływać innych w kwestiach politycznych lub ideologicznych, to musisz być przygotowany na to, że zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności ze strony państwa. Kasatkina, Chaczanow, Kafielnikow otwarcie krytykują działania władz rosyjskich, przebywając na stałe poza terytorium Federacji Rosyjskiej. Działają w neutralnym statusie bez rosyjskiej flagi i hymnu, demonstrują całemu światu to, że dystansują się od NWO i społeczeństwa rosyjskiego. Ich działania podlegają ustawie o zagranicznych agentach – wyjaśnił rosyjski deputowany.

Teriuszkow dostał oficjalną odmowę ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości na swoje pismo, ale nie zamierza się poddawać. – Wystąpiłem z apelem do Ministerstwa Sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej o wpisanie Kasatkinyna listę zagranicznych agentów. Dostałem formalną odpowiedź, w której Departament wyraził brak zainteresowania powstrzymaniem jej nielegalnych działań. Wysłałem wniosek o sprawdzenie legalności takiej odpowiedzi i podjęcie stosownych działań.

Zgodnie z rosyjskim prawem osoby, które zostały sklasyfikowane jako zagraniczni agenci, nie mogą m.in. być finansowani ze środków publicznych, nauczać na państwowych uniwersytetach i pracować z dziećmi, a ich stron internetowe mogą być blokowane bez nakazu sądowego.

Daria Kasatkina na razie nie przejmuje się działaniami rosyjskiego polityka. Jego wypowiedzi krótko skomentowała tylko w mediach społecznościowych. – Jak miło mieć fanów w Państwowej Dumie!