Rotterdam. Hubert Hurkacz zameldował się w drugiej rundzie

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne, foto: AFP

Hubert Hurkacz awansował do drugiej rundy turnieju rangi ATP 500 w Rotterdamie. Polak potrzebował godziny i czterdziestu sześciu minut, aby pokonać Francuza Adriana Mannarino 6:3 7:6(6).

Spotkanie rozpoczęło się od szybkiego objęcia prowadzenia przez Francuza. Agresywna gra Hurkacza przyniosła jednak błyskawiczne odrobienie strat. Z każdą minutą występ Polaka mógł podobać się coraz bardziej. W szóstym gemie przełamał serwis rywala do zera, a kilka chwil później na tablicy wyników pojawił się rezultat 5:2. Mannarino zdołał jeszcze utrzymać podanie, lecz wrocławianin bez problemu domknął pierwszą partię własnym serwisem i po 34 minutach wyszedł na prowadzenie 6:3.

Na początku drugiego seta Hurkacz miał okazje do uzyskania przewagi przełamania, lecz to Francuz grał lepiej w kluczowych momentach i po pięciu gemach prowadził 4:1. Pomimo niekorzystnego rezultatu, Polak wciąż prezentował solidny poziom i potwierdził to, wyrównując stan seta na 4:4. Do końca drugiej odsłony obaj tenisiści utrzymywali swój serwis i o ostatecznym wyniku zadecydował tie-break. W nim nasz reprezentant kontynuował ofensywną grę i po godzinie i czterdziestu sześciu minutach mógł cieszyć się z awansu do drugiej rundy.

Następnym rywalem Huberta Hurkacza będzie zwycięzca pojedynku Stefanosa Tsitsipasa z Egorem Gerasimovem. Jeśli dojdzie do meczu Polaka z Grekiem, będzie to ich siódme oficjalne starcie. Ich ostatnie spotkanie miało miejsce w ubiegłym sezonie, także w Rotterdamie.


Wyniki

Pierwsza runda singla

Hubert Hurkacz (Polska) – Adrian Mannarino (Francja) 6:3, 7:6(6)