Rotterdam. Tsitsipas minimalnie lepszy od Hurkacza

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne, foto: AFP

Hubert Hurkacz odpadł w drugiej rundzie turnieju rangi ATP 500 w Rotterdamie. Po ponad dwóch godzinach gry Polak przegrał 4:6, 6:4, 5:7 z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem.

Tenisiści pojawili się na korcie o 15 polskiego czasu. Na początku meczu z większą łatwością swoje gemy serwisowe wygrywał Grek, lecz pierwsze przełamanie pojawiło się dopiero w kluczowym momencie pierwszej partii, w dziesiątym gemie. Polak nie wytrzymał presji i przegrał swój gem serwisowy do zera. Tym samym po 40 minutach gry Tsitsipas objął prowadzenie 6:4.

Druga odsłona także rozpoczęła się od serwisu Greka. W tej partii Polak wypracował sobie jednak więcej szans na odebranie podania rywalowi i ostatecznie wykorzystał jedną z nich w siódmym gemie. Chwilę później potwierdził dobrą dyspozycję i na tablicy wyników pojawił się rezultat 5:3. Szósty tenisista świata zdołał jeszcze utrzymać podanie, ale Hurkacz nie wypuścił z rąk wypracowanej wcześniej przewagi i doprowadził do decydującej odsłony.

Wrocławianin kontynuował ofensywną grę, którą prezentował od początku spotkania i przez większą część trzeciego seta był dominującą stroną. Z trudnych sytuacji wychodził wygrywającymi uderzeniami i zachwycał grą zarówno z głębi kortu, jak i przy siatce. Wciąż jednak to nasz reprezentant grał pod większą presją i przy stanie 4:5 pojawiła się pierwsza piłka meczowa dla przeciwnika. Hurkacz ponownie wyszedł z trudnej sytuacji i przeniósł presję na stronę Greka. Młodszy, lecz bardziej doświadczony rywal lepiej poradził sobie w końcówce spotkania i po dwóch godzinach i siedmiu minutach to on zszedł z kortu jako zwycięzca.

Wliczając Puchar Davisa, czwartkowy mecz był ósmym starciem Huberta Hurkacza ze Stefanosem Tsitsipasem. Polak pokonał Greka raz, w drugiej rundzie imprezy ATP 1000 Roger’s Cup w 2019 roku. Następnym turniejem, w którym weźmie udział nasz reprezentant, będą zawody w Dubaju w dniach 15-20 marca.


Wyniki

Druga runda singla

Hubert Hurkacz (Polska) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 2) 4:6, 6:4, 5:7