Rywal niezadowolony z zachowania Tsitsipasa podczas meczu

/ Dominika Opala , źródło: www.twitter.com /własne, foto: AFP

Harri Heliovaara zarzucił Stefanosowi Tsitsipasowi niesportowe zachowanie podczas meczu pierwszej rundy gry podwójnej. Fiński tenisista przyznał, że Grek próbował sprowokować jego i jego partnera deblowego Lloyda Glasspoola, a także celowo zagrywał w nich piłkami. 

Stefanos Tsitsipas to dwukrotny mistrz turnieju w Marsylii w grze pojedynczej. Grek wygrywał Open 13 Provence w latach 2019 i 2020. W grze podwójnej już tak dobrze sobie nie radził, gdyż w ostatnich trzech latach odpadał w pierwszej rundzie. Tak samo było i w tym roku. Tsitsipas trzeci raz z rzędu wystąpił w Marsylii w parze z bratem Petrosem. Greccy bracia otrzymali od organizatorów „dziką kartę” i zmierzyli się z Harrim Heliovaarą i Lloydem Glasspoolem. Fin i Brytyjczyk zwyciężyli 7:5, 6:1.

Po spotkaniu 31-latek z Helsinek miał zastrzeżenia do zachowania starszego z Tsitsipasów podczas meczu. Piąty zawodnik świata od początku był nerwowy i rzucał rakietą, za co dostał ostrzeżenie od sędziego. W drugiej części meczu ateńczyk starał się sprowokować rywali i, według słów Heliovaary, swoje zagrania kierował prosto w nich.

Udało mu się zagrać łatwego woleja prosto w moją twarz, ale i to nie wystarczyło. W kolejnych gemach musiałem kilka razy odskoczyć od piłek, które leciały w tylne banery – komentował setny deblista na świecie. – Ani ja, ani Lloyd nie znamy powodu, dla którego Stefanos chciał nas sprowokować, więc to uderzanie może miało na celu odsunięcie nas od siatki – dodał fiński tenisista.

Na koniec Heliovaara zaznaczył, że w kolejnym meczu spodziewa się dżentelmeńskiej gry, gdyż ich przeciwnikami będą „bardziej przyjemni” bracia Ken i Neal Skupski.

Fin i Brytyjczyk sprawili niespodziankę i wyeliminowali brytyjski duet rozstawiony z numerem jeden w tym turnieju, awansując do półfinału Open 13 Provence.