Rzym. Alcaraz podjął decyzję: Moja kostka musi wyzdrowieć

Carlos Alcaraz nie wystąpi w tegorocznej edycji Internazionali BNL d’Italia. Świeżo upieczony triumfator z Madrytu potrzebuje czasu, by odpocząć po intensywnych tygodniach, a także zregenerować swoje ciało przed nadchodzącym Roland Garros.
Carlos Alcaraz zachwyca cały tenisowy świat. Po triumfie w Rio de Janeiro, Miami i Barcelonie, sięgnął po tytuł w Madrycie. 19-latek z Murcii pokonał w stolicy Hiszpanii m.in. Rafaela Nadala, Novaka Dźokovicia, a w finale nie dał szans Alexandrowi Zverevowi. To właśnie w meczu ćwierćfinałowym ze swoim rodakiem doznał urazu kostki. Ten dał o sobie znać przed niedzielnym finałem.
– Przed ten upadek w meczu z Rafą miałem problem. Kostka była spuchnięta rano i trudno mi było chodzić – przyznał Alcaraz po finale.
W efekcie, młody Hiszpan zdecydował, że nie wystąpi w turnieju w Rzymie. Decyzja ta była podyktowana kontuzją, ale także potrzebą odpoczynku przed Roland Garros, który rozpocznie się już 22 maja.
– Myślę, że lepiej odpocząć, doprowadzić moją kostkę do porządku, tak, aby w Paryżu, być przygotowanym na sto procent – powiedział podopieczny Juana Carlosa Ferrero na konferencji prasowej.
Zrozumienie dla decyzji Hiszpana wyraził Novak Dźoković.
– To dobra decyzja z jego strony. W Paryżu będzie jednym z głównych faworytów bez wątpienia – ocenił Serb.
Lider rankingu ATP, podobnie, jak Alexander Zverev, uważa, że Alcaraz jest aktualnie najlepszym zawodnikiem na świecie. Sam zainteresowany studzi te nastroje.
– Dźoković jest numerem jeden. To, że wygrałem w Barcelonie, a w Madrycie pokonałem Novaka i Rafę, nie oznacza, że jestem najlepszy. Uważam siebie za bardzo dobrze grającego tenisistę i osiągam bardzo dobre wyniki na mączce aktualnie – podsumował „Carlitos”.