Rzym. Cenne zwycięstwo Zielińskiego i Nysa
Jan Zieliński i Hugo Nys kontynuują przygodę z turniejem Masters 1000 w Rzymie. Polak i Monakijczyk w drugiej rundzie pokonali rozstawionych z numerem trzecim Ivana Dodiga i Austina Krajicka 7:6(3), 6:2.
Po pewnym uporaniu się z Maximem Cressym i Davidem Vegą Hernandezem na otwarcie zmagań, w drugiej rundzie poprzeczka dla pary Zieliński/Nys powędrowała mocno w górę. Polak i Monakijczyk mierzyli się bowiem z niedawnymi triumfatorami imprezy w Monte Carlo. Była to też dla nich okazja do rewanżu nad Chorwatem i Amerykaninem, gdyż właśnie podczas turnieju w Księstwie ulegli im w pierwszej rundzie.
Jak się okazało, w poniedziałkowe popołudnie dokonali tej sztuki. Zieliński i Nys byli stroną dominującą w pierwszej części premierowej odsłony. Już w drugim gemie mieli trzy okazje na przełamanie Krajicka. Rywale, głównie za sprawą serwisu Amerykanina, byli w stanie jednak wyjść z opresji. Kilka minut później już im się to nie udało. W gemie czwartym „polski” duet wypracował kolejne dwa break-pointy, a przy drugim z nich znakomitą akcją popisał się Nys.
Przeciwnicy już po chwili otrzymali dwie szanse na odrobienie straty przy podaniu Zielińskiego, ale nie wykorzystali żadnej z nich. Zrobili to jednak przy kolejnej sposobności. Po smeczu w siatkę Polaka znów mieli break-pointa, którego zamienili na punkt po akcji zwieńczonej przez Krajicka. Po wyrównaniu stanu gry obie pary dotarły już bez przeszkód do tie-breaka. Kluczowy okazał się w nim świetny początek w wykonaniu Polaka i Monakijczyka, którzy wygrali pięć pierwszych piłek. Chorwat i Amerykanin zdołali jeszcze zdobyć dwa mini przełamania, ale bekhendowy return warszawianina zakończył ich marzenia o wygraniu tej partii.
Drugiego seta Zieliński i Nys rozpoczęli w najlepszy z możliwych sposobów. Po podwójnym błędzie serwisowym Dodiga zapisali przełamanie na swoim koncie już w pierwszym gemie. Na tym jednak nie poprzestali i kontynuowali powiększanie przewagi. W gemie trzecim byli skuteczni także przy podaniu Krajicka, którego przełamali do 15. Rywale wypracowywali sobie co prawda okazje do niwelowania deficytu, ale Polak i Monakijczyk nie dopuścili do utraty serwisu. Dwa ostatnie gemy wygrali już „na sucho” i po godzinie i 34 gry zameldowali się w najlepszej ósemce zmagań.
Tym samym Zieliński i Nys osiągnęli pierwszy ćwierćfinał imprezy na najwyższym szczeblu rozgrywek od czasu występu w Australian Open. To będzie również ich debiutancka wizyta na tym poziomie zawodów rangi Masters 1000. O półfinał przyjdzie im zagrać z parą Mackenzie McDonald i Frances Tiafoe. Amerykanie w drugiej rundzie pokonali rozstawionych z numerem szóstym Lloyda Glasspoola i Harriego Heliovaarę 4:6, 6:2, 11-9.
Wyniki
Druga runda gry podwójnej:
Jan Zieliński, Hugo Nys (Polska, Monako) – Ivan Dodig, Austin Krajicek (Chorwacja, USA, 3) 7:6(3), 6:2