Rzym. Spektakularne zwycięstwo Dźokovicia nad Tsitsipasem

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne, foto: AFP

Mnóstwo zwrotów akcji i niesamowitych wymian. Tak wyglądał ćwierćfinałowy pojedynek Novaka Dźokovicia ze Stefanosem Tsitsipasem. Mecz, który rozpoczął się w piątek i z powodu opadów deszczu został przeniesiony na sobotnie przedpołudnie, został rozstrzygnięty na korzyść Novaka Dźokovicia. 

Spotkanie Tsitsipasa z Dźokoviciem było po raz pierwszy przerwane przy stanie 4:3 dla Greka, około godziny 15 w piątek. Trzy godziny później zawodnicy wrócili na kort. Po rozegraniu sześciu gemów ponownie zostali poproszeni o udanie się do szatni. Z powodu nieustającego deszczu wszystkie przerwane mecze zostały przełożone. O godzinie 11 w sobotę tenisiści pojawili się na głównym korcie przy stanie 6:4, 2:1 dla Tsitsipasa. 22-latek miał już także w drugiej partii przewagę przełamania.

Po wznowieniu pojedynku kluczowy dla losów drugiego seta okazał się ósmy gem. Serwujący Grek zdołał wprawdzie doprowadzić do równowagi ze stanu 0:40, lecz za piątym podejściem lider klasyfikacji posłał wygrywający forhend i na tablicy wyników pojawił się rezultat 4:4. Kilka chwil później Dźoković utrzymał własne podanie i wyszedł na prowadzenie 5:4. W końcówce seta to 18-krotny mistrz turniejów wielkoszlemowych wykazał się większym spokojem i wykorzystał czwartą okazję na wygranie drugiej odsłony.

Gdy wydawało się, że momentum jest po stronie bardziej doświadczonego gracza, Tsitsipas imponował konsekwencją i dokładnością, co dało mu przewagę breaka już na początku decydującego seta. Tenisista z Aten miał nawet okazję, aby wyjść na komfortowe prowadzenie 4:1, lecz gem trwający 11 minut i 39 sekund został rozstrzygnięty na korzyść serwującego Dźokovicia. Obrońca tytułu utrzymał podanie, a chwilę później odrobił stratę przełamania.

Nie był to jednak ostatni zwrot akcji w sobotnim ćwierćfinale. 22-latek wypracował sobie okazję do wygrania gema na returnie i prowadząc 5:4, serwował po awans do najlepszej czwórki. Wówczas ponownie doświadczenie pomogło zawodnikowi z Belgradu. 33-latek wygrał trzy gemy z rzędu, a w konsekwencji awansował do półfinału rzymskiej imprezy.

Tam spotka się z Lorenzo Sonego. Reprezentant gospodarzy pokonał rozstawionego z numerem „7” Andrieja Rublowa 3:6, 6:4, 6:3. W całym meczu Włoch wygrał o jeden punkt więcej niż jego rywal. Pojedynek Dźokovicia z Sonego rozpocznie się nie przed 18:30 polskiego czasu w sobotę. Serb spróbuje zrewanżować się 26-latkowi z Turynu za porażkę z Wiednia z października ubiegłego roku.


Wyniki

Ćwierćfinał singla

Novak Dźoković (Serbia, 1) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 5) 4:6, 7:5, 7:5

Lorenzo Sonego (Włochy) – Andriej Rublow (Rosja, 7) 3:6, 6:4, 6:3