Rzym. Udane otwarcie Majchrzaka

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne, foto: AFP

Kamil Majchrzak kontynuuje serię zwycięstw na poziomie turniejów ATP Challenger Tour. W drugiej rundzie zawodów w Rzymie nasz tenisista pokonał Kiriła Kiwatcewa.

Po triumfie w Ostrawie, który był drugim challengerowym zwycięstwem Kamila Majchrzaka, nasz tenisista przeniósł się do Rzymu. W stolicy Włoch także jest rozstawiony, dzięki czemu w pierwszej rundzie miał "wolny los". W drugiej trafił natomiast na notowanego w szóstej setce rankingu ATP Rosjanina Kiriła Kiwatcewa.

Piotrkowianin był zdecydowanym faworytem i w pierwszym secie szybko przejął inicjatywę. Co prawda w gemie otwarcia Majchrzak stracił serwis, ale straty odrobił natychmiast i z nawiązką, dzięki czemu prowadził 4:1. Przewagę utrzymał do końca partii, po trzeciej piłce setowej wygrywając 6:3.

W drugiej odsłonie także było sporo przełamań. Tym razem to Majchrzak dwukrotnie wywalczył przewagę breaka, aby zaraz potem ją stracić. Na domiar złego Kiwatcew przełamał Polaka w ósmym gemie, dzięki czemu prowadził już 5:3. Na szczęście nasz tenisista zdołał doprowadzić do remisu i tiebreaka, w którym wykorzystał drugiego meczbola i zwyciężył 6:3, 7:6(6). Jego kolejnym rywalem będzie rozstawiony z numerem 11 Włoch, Roberto Marcora.


Wyniki

Druga runda singla:
Kamil Majchrzak (Polska, 5) – Kirił Kiwatcew (Rosja) 6:3, 7:6(6)