Rzym. Wypoczęty Nadal pierwszym finalistą

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Konia z rzędem temu, kto po losowaniu turnieju w Rzymie, potrafił przewidzieć, że w półfinale spotkają się Rafael Nadal i Reilly Opelka. Amerykanin przeszedł jednak najśmielsze oczekiwania i to właśnie on dostąpił zaszczytu gry z dziewięciokrotnym mistrzem Internazionali d’Italia.  Uległ mu 4:6, 4:6. 

Dla Hiszpana bardzo duże znaczenie ma fakt, że udało mu się wygrać w dwóch setach. Wiele bowiem wskazuje na to, że jego finałowy przeciwnik przystąpi do rywalizacji znacznie bardziej zmęczony. I to niezależnie od tego, czy w drugim półfinale zwycięży Novak Dżoković, czy rewelacyjny Lorenzo Sonego. Obaj zdążyli już bowiem rozegrać w sobotę po jednym, trwającym ponad dwie godziny spotkaniu. Wszystko przez piątkowe opady deszczu, które uniemożliwiły rozegranie ćwierćfinałów zgodnie z planem.

Gdy inni zastanawiali się, o której godzinie i w którym dniu będą mogli rozegrać pojedynki, Nadal regenerował się już po  ćwierćfinałowym starciu ze Zverevem. Teraz, podczas odpoczynku będzie mógł się przyglądać drugiemu meczu półfinałowemu.

Na dodatek w dobrym humorze, ponieważ z Opelką poradził sobie bardzo sprawnie. Znacznie lepiej od poprzednich rywali Amerykanina radził sobie z jego potężnymi serwisami i rotacjami stosowanymi przy tym uderzeniu. Kluczem była dobra postawa na returnie, a Nadal w obydwu setach bardzo szybko zdobywał przewagę przełamania.

Zwycięstwo 6:4, 6:4 pozwoliło Nadalowi awansować po raz 12. do finału rzymskiego ,,tysięcznika”. Jeśli wygra również w niedzielę, po raz dziesiąty zostanie mistrzem tej imprezy. Przypomnijmy, że w tegorocznej edycji był już o krok od porażki. W 1/8 finału bronił dwóch piłek meczowych w pojedynku z Denisem Shapovalovem.


Wyniki

Pierwszy półfinał:

Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – Reilly Opelka (USA) 6:4, 6:4