Rzym. Zieliński i Nys mistrzami turnieju!
Jan Zieliński i Hugo Nys pokonali Robina Haase oraz Botica van de Zandschulpa 7:5, 6:1 w finale turnieju ATP Masters 1000 w Rzymie. To największy triumf w karierach obu tych tenisistów.
Po kilku miesiącach słabszych rezultatów Polak i Monakijczyk nawiązali do dyspozycji z początku roku, kiedy wystąpili w finale Australian Open. Do spotkania o tytuł w Rzymie dotarli w imponującym stylu, nie tracąc ani jednego seta w czterech wcześniej rozegranych meczach. Za rywali mieli holenderski duet, z którym jak dotąd nie rywalizowali i którego obecność w finale była dużą niespodzianką. Obaj panowie połączyli bowiem swoje siły po raz pierwszy w tym sezonie. Dla każdego z czterech finalistów stawka pojedynku była ogromna. Żaden z nich nie miał jeszcze w swoim dorobku tytułu rangi Masters 1000.
Początek spotkania upłynął pod znakiem pewnego wygrywania własnych serwisów przez obie pary. W żadnych z pierwszych siedmiu gemów podający nie stracili więcej niż jednej piłki. Sytuacja uległa zmianie w gemie ósmym, kiedy to returny Nysa, a następnie Zielińskiego dały im trzy szanse na przełamanie. Serwujący van de Zandschulp zdołał jednak wyjść z opresji i Holendrzy ponownie doprowadzili do wyrównania. 27-latek z Wageningen niedługo potem ponownie znalazł się w tarapatach. Przy stanie 6:5 Polak i Monakijczyk raz jeszcze przystąpili do ofensywy i po woleju warszawianina z ekwilibrystycznej pozycji doczekali się piłek setowych. Przy drugiej z nich Zieliński posłał wygrywający forhend i tym samym podopieczni Mariusza Fyrstenberga objęli prowadzenie w meczu.
Druga partia była już prawdziwym popisem polsko-monakijskiej pary. W drugim gemie Haase zdołał jeszcze obronić dwa break-pointy, ale był to ostatni raz, gdy Holendrzy dokonali tej sztuki. W gemie czwartym bekhendowy return Zielińskiego przyniósł kolejne okazje na przełamanie, a po wyrzuconym na aut woleju przez Haase „nasz” debel wyszedł na prowadzenie 3:1. Polak wraz ze swoim partnerem nie zwolnili tempa już do końca pojedynku. Po wygranym gemie serwisowym „na sucho” 26-latka z Warszawy, chwilę później, w takim sam sposób, pozbawili podania van de Zandschulpa. Ostatniego gema również dołożyli bez najmniejszych problemów i po asie serwisowym Nysa mogli cieszyć się z największego sukcesu w karierze.
Dla Zielińskiego to trzeci tytuł na najwyższym szczeblu rozgrywek i drugi w parze z Nysem. Monakijczyk z kolei sięgnął po swoje piąte trofeum. Warszawianin poprawił też wynik Wojciecha Fibaka oraz Łukasza Kubota i został pierwszym Polakiem triumfującym na Foro Italico. Ponadto, dołączył do grona biało-czerwonych, którzy mają w swoim dorobku zwycięstwo w imprezie cyklu Masters 1000. Nys wywalczył to osiągnięcie jako pierwszy reprezentant Monako w historii.
Wyniki
Finał gry podwójnej:
Hugo Nys, Jan Zieliński (Monako, Polska) – Robin Haase, Botic van de Zaandschulp (Holandia) 7:5, 6:1