Rzym. Zwycięski jubileusz Djokovicia i trudna przeprawa Ruuda
Novak Dżoković i Casper Ruud musieli się niezwykle napracować, aby zapewnić sobie awans do kolejnej rundy Internazionale BNL d’Italia. Serb stracił seta w meczu z Grigorem Dimitrowem. Z kolei Norweg awans zapewnił sobie dopiero w tie-breaku trzeciej odsłony. Większych problemów nie mieli z kolei Daniił Miedwiediew i Stefanos Tsitsipas.
Sobotnie opady deszczu na kortach Foro Italico sprawiły, że niektóre spotkania zostały przeniesione na niedzielę. Taki los spotkał między innymi pojedynek Daniiła Miedwiediewa z Emilem Ruusuvuorim. Były lider rankingu nie tracił czasu i pokonał rywala oddając mu jedynie sześć gemów. Tym samym w swym czwartym występie na rzymskich kortach moskwianin wygrał pierwszy mecz – To trochę ulga. Ile razy przyjeżdżałem tutaj, wiedziałem, że mogę grać dobrze, dlatego cieszę się, że w końcu wygrałem – skomentował swą wygraną Miedwiediew, którego kolejnym rywalem będzie Bernabe Zapata Miralles.
W niedzielę awans uzyskał również Stefanos Tsitsipas. Pojedynek Greka z Nuno Borgesem rozpoczął się w sobotę. Jednak przy wyniku 6:3, 4:3 panowie zeszli z kortu, a do gry wrócili dzień później. Rozegrali dwa gemy i ateńczyk mógł już myśleć o swym kolejnym spotkaniu. Spotka sie w nim z Lorenzo Sonego.
Pierwszego seta w tegorocznej edycji turnieju stracił Novak Dżoković. Serb, ktory powraca do rywalizacji po trzytygodniowej przerwie w meczu drugiej rundy spotkał się z Grigorem Dimitrowem. Ustępujący lider rankingu ATP mógł zakończyć spotkanie w dwóch odsłonach. Jednak nie wykorzystał prowadzenia 4:2 w drugim secie. W decydującej partii tenisista z Belgrady stracił już tylko jednego gema i mógł się cieszyć z jedenastek wygranego spotkania w dwunastu potyczkach z Bułgarem.
– Mogłem wygrać w dwóch setach, ale trochę obniżyłem swój poziom. W trzeciej partii wróciłem do dobrej gry, a kluczowe było szybko zdobyte przełamanie. Jestem zadowolony z tego, jak zakończyłem mecz – skomentował wygraną tenisista dla którego był to 1050 wygrany mecz w imprezach głównego cyklu.
W klasyfikacji tenisistów z największą liczbą wygranych spotkań w imprezach głównego cyklu 22-krotny mistrz wielkoszlemowy jest na czwartej pozycji. Do wyprzedzających go Rafaela Nadala i Ivana Lendla Serbowi brakuje osiemnastu wygranych pojedynków. Dżoković ma najlepszy procent wygranych spotkań spośród wszystkich tenisistów Ery Open i wynosi ona 83,4% (1050-209) i drugiego w zestawieniu Rafaela Nadala wyprzedza o 0,5% (1068-220)
Niezwykle trudną przeprawę miał w niedziele również Casper Ruud. Rozstawiony z numerem czwartym tenisista po tym jak wygrał gładko partię otwarcia, w drugiej odsłonie pozwolił rywalowi na odrobienie strat i losy awansu rozstrzygnęła trzecia odsłona. W niej żaden z zawodników nie miał nawet szansy na przełamanie podania rywala i obaj panowie musieli rozegrać tie-breaka. W nim klasę pokazał Norweg, który nie stracił nawet punktu i może już myśleć o kolejnym spotkaniu. W nim jego rywalem będzie Laslo Djere.
Wyniki
Trzecia runda:
Novak Dżoković (Serbia, 1) – Grigor Dimitrow (Bułgaria, 26) 6:3, 4:6, 6:1
Daniił Miedwiediew (3) – Emil Ruusuvuori (Finlandia) 6:4, 6:2
Casper Ruud (Norwegia, 4) – Alexander Bublik (Kazachstan) 6:1, 4:6, 7:6(0)
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 5) – Nuno Borges (Portugalia) 6:3, 6:3
Holger Rune (Dania, 7) – Fabio Fognini (Włochy) 6:4, 6:2
Jannik Sinner (Włochy, 8) – Alexander Shevchenko 6:3, 6:7(4), 6:2
Frances Tiafoe (USA, 12) – Daniel Altmaier (Niemcy) 3:6, 7:5, 6:3
Cameron Norrie (Wielka Brytania, 13) – Marton Fucsovics (Węgry) 6:2, 7:6(4)
Lorenzo Musetti (Włochy, 18) – Mateo Arnaldi (Włochy) 6:4, 6:4
Alexander Zverev (Niemcy, 19) – David Goffin (Belgia) 5:7, 6:3, 6:4
Marco Cecchinato (Włochy) – Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 21) 6:2, 6:2
Alexei Popyrin (Australia) – Roman Safiulin 7:5, 7:5
Laslo Djere (Serbia) – Christian Garin (Chile) 6:3, 2:1 i krecz