Sabalenka: Mam nadzieję na dobry start w Miami

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.tennisworldusa.org/, własne, foto: AFP

Finał turnieju w Indian Wells nie był udany dla Aryny Sabalenki. Białorusinka uległa w dwóch setach Jelenie Rybakinie, ale nie zamierza długo rozpamiętywać tej porażki. 24-latka jest już myślami przy zawodach w Miami.

Mecz o trofeum w Kalifornii był powtórką finału tegorocznego Australian Open. Tym razem jako zwyciężczyni schodziła z kortu Kazaszka Jelena Rybakina, a pokonana Aryna Sabalenka miała sobie wiele do zarzucenia:

Nie lubię przegrywać, to najgorsze uczucie. Ta porażka była bolesna. Jednocześnie sądzę, że mnie ona zmotywuje i pomoże mi w dobrym starcie w Miami. Mam nadzieję, że dzięki niej pozostanę skupiona i powalczę o kolejny tytuł w sezonie. Gdybym jechała na Florydę jako mistrzyni, byłoby mi trudniej zachować koncentrację.

Drugim wątkiem rozmowy była impreza w Miami. Sabalenka powiedziała o turnieju wiele miłych słów, ale podkreśliła, że nie do końca wie, co czeka ją na kortach:

Szczerze mówiąc, nie pamiętam już specyfiki warunków w Miami (śmiech). Będę miała kilka dni, by ocenić to, czy dobrze się tu czuję. Generalnie marcowe turnieje WTA 1000 są wspaniałe, a na Florydzie jest równie pięknie, jak w Indian Wells. Oczywiście są różnice, ale oba miejsca to raj dla tenisistów. Sprawdzę, jak będzie mi się grało i liczę, że dobrze się spiszę – mówiła mistrzyni Australian Open 2023.

Aryna Sabalenka jest obecnie drugą rakietą świata. Białorusinka goni w rankingu WTA Igę Świątek, która w Miami będzie bronić tytułu. Zawodniczka z Mińska ma dużo większy komfort od Polki, ponieważ w poprzedniej edycji odpadła już w drugiej rundzie.