Saint Malo. Udanie otwarcie Magdaleny Fręch

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.wtatour.com, foto: AFP

Magdalena Fręch pokonała Chloe Paquet 6:1, 6:3 w meczu pierwszej rundy turnieju WTA 125 w Saint Malo. Tym samym Polka udanie przeniosła się z Hiszpanii do Francji.

W zeszłym tygodniu trzecia rakieta naszego kraju udanie przeszła eliminacje turnieju WTA 1000 w Madrycie, a następnie w meczu pierwszej rundy uporała się z Jasmine Paolini. W 1/64 finału po walce lepsza od Polki okazała się trzecia rakieta świata – Jessica Pegula. Ze stolicy Hiszpanii łodzianka przeniosła się do Francji i jak widać radzi sobie bardzo dobrze.

Przed rokiem Fręch dotarła w tej imprezie do 1/2 finału. Jednak nie musi się martwić o obronę punktów, bo w Hiszpanii zdobyła taką liczbę „oczek”, która sprawia, że Polka na pewno nie spadnie w najnowszym notowaniu rankingu WTA. A poniedziałkowe zwycięstwo sprawia, że może myśleć nawet o awansie d zestawieniu najlepszych tenisistek świata.

Poniedziałkowe spotkanie pierwszej rundy trwało niewiele ponad półtorej godziny. Reprezentantka gospodarzy zdobyła jedynie pięć gemów. Pierwsza odsłona przebiegała pod zupełne dyktando Polki, która dwukrotnie wygrała przy serwisie Paquet, samemu ani razu nie tracąc podania. W drugiej partii mieliśmy nieco więcej emocji. Od stanu 6:1, 2:1 pięć następnych gemów powędrowało na konto returnujących. Ostatecznie w dziewiątym gemie drugiego seta Fręch już za pierwszą piłką meczową zakończyła spotkanie. Jej kolejną rywalkę wyłoni spotkanie między Niginą Abdurajmową i Elsy Jacquemot.


Wyniki

Pierwsza runda:

Magdalena Fręch (Polska, 7) – Chloe Paquet (Francja) 6:1, 6:3