Sankt Petersburg. Czwarty triumf Rublowa w tym roku!

/ Dominika Opala , źródło: własne , foto: AFP

Andriej Rublow kolejny raz udowodnił, że rozgrywa najlepszy sezon w karierze. Rosjanin zdobył czwarty tytuł w tym roku, w finale pokonując Bornę Czoricia 7:6 (5), 6:4. Dzięki temu zwycięstwu moskwianin awansuje na ósme miejsce w rankingu. 

Andriej Rublow miał świetny początek sezonu 2020, kiedy to triumfował tydzień po tygodniu w Dosze i w Adelajdzie. Dobra forma Rosjanina jest widoczna także po wznowieniu zawodowych rozgrywek. Pod koniec września moskwianin okazał się najlepszy w Hamburgu, natomiast w niedzielę zdobył kolejny tytuł w rodzinnym kraju. W ubiegłym roku Rublow triumfował też w Moskwie, co oznacza, że jego zwycięska seria w ojczyźnie podwyższona została do 10 meczów.

W niedzielnym pojedynku o mistrzostwo Rublow zmierzył się z Borną Czoriciem, który awansował do drugiego finału z rzędu w Sankt Petersburgu. W ubiegłym sezonie Chorwat uległ Daniiłowi Miedwiediewowi, a tym razem musiał uznać wyższość innego reprezentanta gospodarzy.

Partia otwarcia była niezwykle wyrównana. Tenisiści koncentrowali głównie na utrzymaniu serwisu, o czym świadczyć może fakt, że w całym secie był tylko jeden break point. Rublow nie wykorzystał jednak tej szansy i losy odsłony musiały być rozstrzygnięte w tie-breaku. W nim bardziej aktywny w ataku był Czorić, który wyszedł na prowadzenie 5:2. Wtedy jednak stracił on koncentrację, a wykorzystał to Rosjanin, który prezentował się wyjątkowo solidnie z linii końcowej. W efekcie moskwianin zdobył pięć punktów z rzędu i zapisał partię na swoje konto.

W drugim secie przewaga Rublowa była coraz bardziej widoczna. Starał on się atakować backhand Czoricia, który miał coraz więcej problemów z odpieraniem ataków rywala. Rosjaninowi udało się uzyskać pierwsze przełamanie w meczu w piątym gemie. Następnie zdominował on swoje gemy serwisowe tak, aby utrzymać przewagę. To mu się udało i po godzinie i 40 minutach gry mógł świętować szósty triumf w zawodowym cyklu.

Jestem szczęśliwy. Ten tytuł jest naprawdę wyjątkowy – przyznał po zwycięstwie Rublow. – Jestem dumny i zadowolony z tego, jak gram. Staram się skupiać też na rzeczach, które muszę jeszcze poprawić, bo jest ich naprawdę wiele. Jeśli chcę być jeszcze lepszy, muszę to zrobić – dodał.

Rublow wygrał 34. mecz w tym sezonie i zwiekszył tym samym szanse na udział w Nitto ATP Finals.

Wiem, że mam naprawdę dużą szansę na kwalifikację, ale nie jest to pewne jeszcze. Nie spodziewałem się, że będę miał taką okazję, więc jeśli się nie uda, nic się dla mnie nie zmieni. Cały czas to będzie dla mnie dobry sezon – podsumował Rosjanin, który od poniedziałku będzie ósmym tenisistą świata. Do tej pory, jego najlepszą lokatą było dziesiąte miejsce.


Wyniki

Finał singla: 

Andriej Rublow (Rosja, 3) – Borna Czorić (Chorwacja, 7) 7:6 (5), 6:4