Sao Paulo. Do pięciu razy sztuka

/ Tomasz Górski , źródło: atpworldtour.com, foto: AFP

Guido Pella zakończył serię czterech przegranych finałów. Argentyńczyk w piątym meczu o tytuł podczas Brasil Open 2019 pokonał Christiana Garina 7:5,6:3 i zdobył premierowy skalp w karierze.

Od 2016 roku dochodził regularnie do jednego finału turnieju rangi ATP na mączce. Jednak zawsze Guido Pella przegrywał. Bardzo blisko był kilka tygodni temu w Cordobie. Wówczas prowadził w decydującym meczu z Ignacio Londero 6:3 i 4:2. Ale taka przewaga okazała się zbyt małą. I ostatecznie przegrał. Dopiero dziś Argentyńczyk może powiedzieć, że do pięciu razy sztuka i świętować premierowe trofeum.

W finale Brasil Open 2019 Pella zmierzył się z Christianem Garinem dla którego był to premierowy mecz o tak dużą stawkę. Faworyt nie zawiódł, choć emocji w pierwszym secie nie brakowało. Początkowo obaj zawodnicy utrzymywali serwis. Jednak pojawiały się już szanse na przełamania – niewykorzystywane. Dopiero dziewiąty gem przyniósł breaka i wyprowadził Argentyńczyka na dogodną pozycję. Pella nie potwierdził przełamania podaniem i chwilę później był już remis. Następny gem znów przybliżył faworyta do zgarnięcia partii. Tym razem kolejnego gema „na sucho” zdobył 28-latek i objął prowadzenie w meczu.

Udanie dla Argentyńczyka zaczęła się także druga odsłona. Już premierowy gem przyniósł przełamanie. Kolejne charakteryzowały się serwisową dominację oby graczy. Garin miał tylko jedną okazję, aby odrobić straty. Natomiast tego nie uczynił, a przy stanie 5:3 Pella znów skutecznie returnował. Tym samym po godzinie i dwudziestu czterech minutach finał w Sao Paulo przeszedł do historii, a 28-latek Bahia Blanca pierwszy raz sięgnął po tytuł turnieju rangi ATP 250.

Był to trzeci pojedynek obu panów. Reprezentant Chile wygrał w nich zaledwie seta. Ale z turnieju może być bardzo zadowolony. Zadebiutował w ćwierćfinale, półfinale a ostatecznie nawet w finale a po drodze do niego ograł m.in. Jaume Munara, Leonardo Mayera i Caspera Ruuda. Dodatkowo dopisze do rankingu 150 punktów oraz zarobi 51 tys. Dolarów.

Zwycięski Guido Pella zgarnął 250 oczek do rankingu ATP i zasili portfel o 94 tys. dolarów. Jest też trzecim tenisistą z Argentyny, który wygrał w Sao Paulo. Wcześniej triumfowali tu Federico Delbonis i Guillermo Canas. A co istotne już jutro Pella osiągnie „życiówkę” w najnowszym notowaniu – będzie plasował się na 34. miejscu.
 


Wyniki

Finał singla:

Guido Pella (Argentyna) – Christian Garin (Chile) 7:5, 6:3