Schwartzman o Kordzie: Wygląda jakby rywalizował w tourze od lat

/ Natalia Kupsik , źródło: własne/www.tennis.com/tennishead.net, foto: AFP

Tegoroczne występy w Miami Open rozpoczynającemu dopiero karierę Sebastianowi Kordzie już teraz przysporzyły niemałych powodów do dumy. Zachwycającą, prezentowaną przez niego na Florydzie postawę w szczególny sposób docenił Diego Schwartzman.

Na przestrzeni ostatnich dni Sebastian Korda stał się prawdziwą rewelacją rozgrywanych w Miami zawodów rangi Masters 1000. Wszystko za sprawą jego imponującej serii zwycięstw nad faworyzowanymi rywalami, dzięki której w wieku zaledwie 20 lat zapewnił on sobie miejsce w najlepszej ósemce tego prestiżowego turnieju. Amerykanin czeskiego pochodzenia po drodze pokonał między innymi rozstawionego z numerem dziesięć Fabio Fogniniego, a etap później bez najmniejszych problemów wyeliminował tegorocznego półfinalistę Australian Open i mistrza zawodów w Dubaju Asłana Karacewa. Następnie natomiast świetną dyspozycję potwierdził na swoją korzyść rozstrzygając zacięty bój z Diego Schwartzmanem. Pierwsze w karierze zwycięstwo nad zawodnikiem czołowej dziesiątki rankingu przyniosło Kordzie nie tylko jedno z największych obok finału z Delray Beach tenisowych osiągnięć, ale także zapewniło mu miano ostatniego pozostającego jeszcze w singlowej rywalizacji reprezentanta gospodarzy.

– Myślę, że byłem dziś świetny pod względem mentalnym. Nawet w trudnych sytuacjach wierzyłem w siebie i zmierzałem po zwycięstwo. Jestem z tego bardzo dumny – komentował po meczu zawodnik, odnosząc się także do czekającego go wkrótce ćwierćfinałowego starcia z Andriejem Rublowem – On jest teraz jednym z najgroźniejszych rywali w tourze. Gra z kimś takim będzie więc dla mnie kolejną świetną okazją i niesamowitym doświadczeniem – ocenił.

Sebastian Korda stawia dopiero pierwsze kroki na drodze do zagoszczenia na tenisowych salonach, ale jego nazwisko nieprzypadkowo nigdy nie pozwalało mu na pozostanie w tym środowisku anonimowym. 20-latek od najmłodszych lat trenuje bowiem pod okiem słynnego ojca – Petra Kordy, który na koncie ma między innymi singlowe i deblowe mistrzostwo Australian Open oraz finałowe występy w Roland Garros w obu tych kategoriach. Co ciekawe jednak w pomeczowej wypowiedzi Diego Schwartzman swojego 20-letniego pogromcę porównać zdecydował się do innego utytułowanego reprezentanta Czech.

– Widzę w jego stylu gry wiele podobieństw do tego, co prezentował Tomas Berdych –  powiedział Argentyńczyk  – Grałem kiedyś przeciwko niemu i dziś czułem się tak, jak wtedy. On bardzo mocno uderza piłkę, ma świetny timing, dobry serwis i sposób poruszania się. Wygląda jakby rywalizował w tourze od lat. Zyskał też teraz wiele pewności siebie i myślę, że w tym roku z pewnością poprawi swoją rankingową pozycję – dodał.